Ryszard Szurkowski, najwybitniejszy polski kolarz, zakończył swój ziemski wyścig. Za życia stał się legendą, czterokrotnie wygrywając Wyścig Pokoju.
Urodził się w Świebodowie – wsi położonej w powiecie milickim, w gminie Krośnice. Człowiek, który w latach 70. był jednym z najpopularniejszych polskich sportowców. Za namową starszego brata, po służbie wojskowej, postanowił kontynuować swoją karierę, kierując się do klubu KS „Dolmel” Wrocław. Dwukrotnie z rzędu – w latach 1972 i 1976 – został wicemistrzem olimpijskim w drużynowej jeździe na czas. Czterokrotnie zdobywał medal Mistrzostw Świata w kolarstwie szosowym – trzykrotnie złoto (raz indywidualnie), a raz srebro. Czterokrotnie – w latach: 1970, 1971, 1973 i 1975 – zdobył pierwsze miejsce w Wyścigu Pokoju. W 1970 r. został laureatem nagrody Fair Play przyznawanej przez UNESCO, za oddanie własnego roweru rezerwowego Zygmuntowi Hanusikowi podczas mistrzostw Polski ze startu wspólnego, co pozwoliło mu zdobyć tytuł mistrza Polski (Ryszard Szurkowski zajął w tym wyścigu 5. miejsce).
Po zakończeniu kariery Szurkowski prowadził kadrę narodową. W 1985 r. jego podopieczny Lech Piasecki wygrał Wyścig Pokoju i został mistrzem świata, a trzy lata później w igrzyskach olimpijskich w Seulu Polacy sięgnęli po srebro w wyścigu drużynowym. Był twórcą pierwszej w Polsce kolarskiej grupy zawodowej Exbud (1988 – 1989), dyrektorem polskiej części Wyścigu Pokoju, a także prezesem Polskiego Związku Kolarskiego (2010 – 2011).
W 1972 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, w 1976 Krzyżem Oficerskim, w 1986 Krzyżem Komandorskim, a w 1999 Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą. Był również siedmiokrotnie odznaczany złotym medalem „Za Wybitne Osiągnięcia Sportowe”. W latach 1985 – 1989 był posłem na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W 2005 kandydował do Sejmu RP, otwierając wrocławską listę Socjaldemokracji Polskiej, która nie przekroczyła progu wyborczego. 11 września 2001 r. w zamachu na World Trade Center w Nowym Jorku zginął jego syn Norbert.
Rysiek to człowiek z Sępolna, czyli na Olimpijski miał w prostej linii jakieś półtora kilometra z domu. Na swoim stadionie wygrywał z rywalami, kibice uwielbiali, kiedy sięgał po sukcesy – tak Ryszarda Szurkowskiego wspomina Waldemar Niedźwiecki, cytowany przez Macieja Piaseckiego.
W 2018 roku Ryszard Szurkowski uległ poważnemu wypadkowi w trakcie amatorskiego wyścigu kolarskiego. Doznał poważnych obrażeń – uszkodzenie rdzenia kręgowego spowodował paraliż czterokończynowy. Cały czas walczył o powrót do zdrowia, nie poddawał się. W niedawnej rozmowie z „Przeglądem Sportowym” mówił, że „życzy sobie pierwszego samodzielnego kroku. No i powrotu na rower, choćby trzykołowy.” Miał 75 lat.
Po zapoznaniu się z niniejszą informacją, poprzez kliknięcie na „Przejdź do serwisu” lub zamknięcie tego okna zgadzasz się na to, aby Twoje dane osobowe były przetwarzane w taki sposób jaki został omówiony w regulaminie oraz niniejszej polityce (https://wroclawskiefakty.pl/polityka-prywatnosci)
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.