Dwoje policjantów w trakcie rutynowego patrolu nagle znalazło się w sytuacji wymagającej szybkiego działania ratunkowego. Inny z wrocławskich policjantów udzielił pomocy starszemu panu, który zabłądził w mieście. Troje nastolatków wyszło z domu i są poszukiwani przez rodziny. W Wołowie doszło do bijatyki ulicznej.
- Początkowo służba funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu – st. sierż. Anny Słowińskiej i sierż. szt. Dawida Oksiukowskiego przebiegała dość spokojnie. Mundurowi realizowali czynności służbowe ukierunkowane na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym w pobliżu mostu Milenijnego w stolicy Dolnego Śląska. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy do policjantów podjechał mężczyzna, który przekazał im informację, że nieopodal, przy barierce mostu, stoi kobieta, której zachowanie wskazuje na to, iż może próbować targnąć się na własne życie. W tej sytuacji reakcja funkcjonariuszy mogła być tylko jedna, natychmiast ruszyli w kierunku wskazanym przez zgłaszającego. Mundurowi doskonałe wiedzieli, że w takich sytuacjach liczy się czas i nawet pojedyncze sekundy mogą zdecydować o tym, czy uda się uratować ludzkie życie. Słowa te znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, ponieważ w momencie, gdy policjantka dobiegła do kobiety i chwyciła ją, aby uniemożliwić jej skok, mieszkanka stolicy Dolnego Śląska jedną nogą znajdowała się już poza barierką mostu i właśnie przekładała drugą. Na szczęście, dzięki determinacji i posiadanym umiejętnościom, mundurowi nie dopuścili do tego dramatycznego kroku. Gdy życiu kobiety już nic nie zagrażało, została ona przekazana medykom, którzy udzielili jej fachowej pomocy.
Jeśli potrzebujemy pomocy, nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć gorsze chwile. Czasem przychodzą nam do głowy myśli, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do osób, które pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami m.in. z Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego, którzy dyżurują pod numerem telefonu 800 70 2222. Możemy też zajrzeć na stronę liniawsparcia.pl,na której znajduje się lista placówek, gdzie możemy uzyskać profesjonalną pomoc. Pamiętajmy, nie musimy sami radzić z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, bezpłatnie i anonimowo.
- Sierż. szt. Bartłomiej Solecki z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto będąc w czasie wolnym od służby zauważył około godz. 21:00 przy ul. Obornickiej starszego mężczyznę. Policjant zwrócił uwagę na tego człowieka, bo zachowywał się on w taki sposób jakby czegoś szukał. Podczas rozmowy okazało się, że ulica, którą podawał nieznajomy znajdowała się w zupełnie innym miejscu. Funkcjonariusz zaoferował swoją pomoc, ale senior odmówił, mówiąc, że sobie poradzi. Cała sytuacja wydała się policjantowi niebezpieczna, dlatego postanowił działać. Skontaktował się ze swoim dyżurnym, a ten na miejsce wysłał patrol. Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się, że mężczyzna ma 76-lat i jest poszukiwany przez Komisariat Policji Wrocław Fabryczna jako osoba zaginiona od kilku godzin. Taką informację zgłosiła zaniepokojona rodzina mężczyzny. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Policjanci przekazali mężczyznę pod opiekę najbliższym.
- Policjanci z Komisariatów Policji Wrocław-Krzyki oraz Wrocław-Osiedle prowadzą czynności poszukiwawcze związane z zaginięciem trójki nieletnich, którzy w dniu 3 kwietnia br. opuścili swoje miejsca zamieszkania przy ul. Kasztanowej, Januszowskiej oraz Chrząstawskiej do chwili obecnej nie powrócili. Trójka nieletnich 3 kwietnia 2024 r., około godz. 2:00, wyszła ze swoich miejsc zamieszkania i od tamtej pory nie powróciła. AKTUALIZACJA: Jak naszej Redakcji przekazał jeden z rodziców, nastolatkowie odnaleźli się.
- Policjanci zostali powiadomieni o bijących się osobach na ulicy Piastów Śląskich w Wołowie, gdzie jeden z uczestników poprzez uderzanie oraz kopanie między innymi w głowę leżącego mężczyzny, naraził 39-latka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Ponadto sprawca naruszył nietykalność cielesną innego 47-letniego mieszkańca powiatu wołowskiego. Jak ustalili wołowscy policjanci w zdarzeniu uczestniczył 24-letni obywatel Ukrainy, który jest podejrzewany o te występki. Mężczyzna został zatrzymany, a przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2,3 promila alkoholu. Wołowscy śledczy w dalszym ciągu prowadzą czynności zmierzające do przesłuchania wszystkich świadków oraz ustalenia szczegółowego przebiegu zdarzenia. 24-latek został przewieziony do policyjnego aresztu i o jego dalszym losie, w tym o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, zadecyduje prokuratura. Mężczyźnie za jego czyny może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl