Wiedział, że zbliża się do przejazdu kolejowego, widział też migający sygnalizator, a pomimo to zlekceważył znak świetlny na strzeżonym przejeździe kolejowym w Oławie.
W Oławie przy ul. Kilińskiego funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Powodem podjęcia czynności wobec 38-latka był przejazd przed zamknięte rogatki. Na domiar złego, na sygnalizatorze błyskało już czerwone światło, natomiast rowerzysta nie zwracając uwagi na bezpieczeństwo własne oraz innych uczestników ruchu, wjechał rowerem pomiędzy zamknięte rogatki. 38-latek w trakcie kontroli swoje karygodne zachowanie tłumaczył krótką przerwą w pracy i chęcią szybkich zakupów śniadaniowych. Mieszkaniec powiatu oławskiego za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie został ukarany mandatem w kwocie 2 tysięcy złotych.
Osoby popełniające wykroczenia drogowe w rejonach przejazdów kolejowych muszą się liczyć z konsekwencjami, policjanci z całą stanowczością będą reagować na:
- naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone,
- zatrzymanie pojazdu na przejeździe kolejowym oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu,
- wjeżdżanie na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy,
- wyprzedzanie pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim,
- omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przed przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu,
- niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych (w tym „stop”, „stop pierwszeństwa”, „sygnał czerwony pulsujący”),
- wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie.
Każdy przejazd kolejowy wymaga od uczestników ruchu maksymalnej uwagi i przestrzegania przepisów. Nie warto ryzykować życia i zdrowia dla kilku zaoszczędzonych minut.
Najbliższe cztery miesiące spędzi w areszcie śledczym mężczyzna, który był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności.
Jelczańscy policjanci zostali wezwani do pożaru piwnicy w jednym z budynków przy ul. Piastowskiej. W toku czynności ustalili, że pomieszczenia użytkował 55-letni mieszkaniec Jelcza-Laskowic. W trakcie legitymowania wyszło na jaw, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Oławie, aby odbyć karę czterech miesięcy więzienia. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania zatrzymanego, funkcjonariusze znaleźli na parapecie plastikowe pudełko z suszem roślinnym – marihuaną. 55-latek usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających i został przewieziony do wrocławskiego aresztu śledczego. Za posiadanie narkotyków grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl