10 osób, które w poprzedni weekend ruszyły w drogę w stanie nietrzeźwości, zatrzymali w ubiegły weekend policjanci wrocławskiej drogówki. Przeprowadzone przy użyciu policyjnego alkomatu badania wykazały, że niektórzy z nich mieli nawet 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zatrzymani kierowcy to osoby w wieku od 18 do 67 lat, które miały od 0,6 do 2,6 promila alkoholu w organizmie. Niektóre z tych osób doprowadziły swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem do kolizji drogowych. Tak było np. w Sobótce, gdzie ze wstępnych ustaleń policjantów, 43-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego uderzył w zaparkowany pojazd, a następnie próbował się oddalić. Dzięki reakcji świadków i błyskawicznym działaniom funkcjonariuszy, pirat drogowy został zatrzymany. Jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wśród zatrzymanych za jazdę pod wpływem alkoholu, znalazły się osoby, które, mimo tego, że nie mogły kierować samochodami, ponieważ obowiązywał ich sądowy zakaz i tak ruszyły na ulice i to „na podwójnym gazie”. Tak było w przypadku 35-latka z Wrocławia, zatrzymanego przez mundurowych z miejskiej drogówki. Mężczyzna miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Większość zatrzymanych to mężczyźni, to wśród sprawców przestępstwa z art. 178a Kodeksu Karnego była też 44-letnia wrocławianka, która doprowadziła do kolizji mając 0,9 promila alkoholu w organizmie.
Teraz ją i pozostałych z zatrzymanych kierowców czeka sprawa w sądzie. Osoba kierująca samochodem, która znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Taki kierowca musi się również liczyć z utratą prawa jazdy i tym, że sąd może zastosować wobec niego środek karny, w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
Warto – po raz nie wiedzieć który – przypomnieć, że każda osoba ma inną tolerancję na spożyty alkohol. Dlatego też nigdy nie powinno się wierzyć różnego rodzaju stronom internetowym lub smartfonowym aplikacjom, które rzekomo mierzą stężenie alkoholu we krwi. Piszemy o tym, ponieważ zdarza się, że zatrzymane osoby twierdzą, iż sprawdzały, czy mogą wsiąść za kierownicę wpisując odpowiednie dane na stronie internetowej, a wyświetlony wynik sugerował, że osoba jest trzeźwa.
Pod żadnym pozorem nie wolno ufać aplikacjom czy stronom, które „mierzą” stężenie alkoholu we krwi. Takie sprawdzanie trzeźwości jest absolutnie niedorzeczne! Tylko badanie certyfikowanym alkomatem poprawnie mierzy poziom alkoholu w organizmie!
Poprzez: KMP Wrocław
Komentowane 1