Kierowanie pojazdem wymaga trzeźwego umysłu – to oczywiste? Tak, ale nie dla wszystkich. Policjanci zatrzymują nadal zbyt często kierowców będących pod wpływem alkoholu. Niestety do tej kategorii niebezpiecznych zachowań na drodze coraz częściej dołączają osoby siadające za kierownicą z substancjami psychoaktywnymi we krwi.
Policyjni wywiadowcy, którzy podczas nocnej służby patrolowali rejon dzielnicy Psiego Pola, podczas przejazdu ul. W. Broniewskiego, zauważyli auto osobowe, którego kierujący poruszał się brawurowo. Kiedy zatrzymali pojazd do kontroli na jaw wyszedł powód takiego stylu jazdy.
Doświadczeni policjanci zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie 36-letniego kierowcy. Mężczyzna był wyraźnie pobudzony, miał problem z utrzymaniem koncentracji, a kontakt z nim był utrudniony. Podczas kontrolowania wnętrza pojazdu policjanci ujawnili foliowe opakowania z białym proszkiem.
Wtedy kierujący autem przyznał, że w workach znajduje się amfetamina, i że zażył ją kilka godzin wcześniej. Okazało się, że miał przy sobie kilkadziesiąt porcji handlowych amfetaminy. 36-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Wcześniej pobrano mu krew do dalszych badań. Zatrzymano również jego prawo jazdy.
Za posiadanie substancji odurzających oraz kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem narkotyków, grozić mu może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. O jej wysokości, zadecyduje teraz sąd.
Policjanci patrolując rejon podwrocławskiej gminy Siechnice, zwrócili uwagę na starszy model auta osobowego, którym przemieszczało się dwóch młodych mężczyzn. Po pewnym czasie wjechali na teren stacji paliw. Policjanci zrobili to samo, by dokonać w miejscu bezpiecznym rutynowej kontroli pojazdu.
Już podczas legitymowania okazało się, że 22-letni pasażer jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Oławie celem ustalenia miejsca pobytu i doprowadzenia do Zakładu Karnego, gdzie ma odbyć karę pozbawienia wolności. Natomiast kierujący samochodem 21-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem.
To jednak nie był koniec problemów obu młodych mężczyzn. Policjanci bowiem ujawnili przy mężczyźnie foliowy woreczek z białym proszkiem. Mężczyzna przyznał policjantom, że jest to amfetamina, co potwierdził policyjny tester. Pasażer trafił prosto do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a kierujący dołączył do niego po chwili, jak już policjanci zabezpieczyli posiadane przez niego narkotyki. Od mężczyzny pobrano ponadto krew do badań, żeby sprawdzić, czy nie prowadził auta pod ich wpływem.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Poprzez: KMP Wrocław