Ulica Graniczna nie bez przyczyny uchodzi za jedną z najniebezpieczniejszych w całym Wrocławiu. Jednak nie chodzi tu o grozę dla kierowców, a dla pieszych. Kierowcy są tam właśnie źródłem problemu, gdyż sporo osób lubi tam „przygazować”. Szczególnie groźne jest przejście dla pieszych na wysokości Leroy Merlin, tuż przed zjazdem na AOW. Statystyki porażają tak bardzo, że Policja zaapelowała do władz miasta.
Pomimo, iż na tym odcinku Granicznej drogówka nie szczędzi patroli z radarami, dwupasmówka na Granicznej jak magnes przyciąga piratów drogowych. Problem jest bardzo poważny, a niebezpieczeństwo ogromne. Jak podaje portal TuWrocław.com, na ostatnim posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w ratuszu, policjanci zwrócili uwagę na to miejsce. Sprawa w szczególności tyczy się przejścia dla pieszych na wysokości Leroy Merlin zaraz przed rondem zjazdowym na AOW.
Wedle statystyk, w przeciągu ostatnich 6 lat aż ośmiokrotnie dochodziło tam do zdarzeń z udziałem pieszych. Jedna osoba zginęła, trzy inne zostały ciężko ranne. Policja miała złożyć specjalny wniosek do władz miasta o lepsze doświetlenie przejścia oraz co najważniejsze montaż sygnalizacji świetlnej. Póki co odpowiedzi w tej sprawie nie ma.