15 września posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt ustawy wydłużający obecną kadencję samorządów. Poinformował o tym Paweł Hreniak, poseł z ramienia PiS, który może okazać się jednym z głównych rywali prezydenta Jacka Sutryka w nadchodzących wyborach.
Jako poseł wnioskodawca w imieniu grupy posłów wniosłem do Sejmu projekt ustawy o przedłużeniu kadencji samorządu do 30 kwietnia 2024 roku. Projekt przewiduje, że kolejne wybory samorządowe odbędą się 31 marca lub 7,14,21 kwietnia 2024 roku – informuje Paweł Hreniak, poseł PiS i były wojewoda dolnośląski.
Zgodnie z terminarzem wyborczym, wybory powinny odbyć się jesienią 2023 roku. Jeżeli ustawa zostanie przyjęta to obecna kadencja samorządowa zostanie przedłużona o pół roku. Konkretną datę wyborów samorządowych ma wskazać w styczniu 2024 roku premier po konsultacjach z Państwową Komisją Wyborczą.
– Potrzeba tej zmiany wynika z wyjątkowego skumulowania dat wyborów samorządowych oraz wyborów parlamentarnych. Taka kumulacja powodowałaby problemy organizacyjne (na co wskazuje przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej), problemy z rozliczeniem kampanii (70% kandydatów do parlamentu startuje również w wyborach samorządowych) oraz problemy związane m.in z ciszą wyborczą i publikacją sondaży. Każda nieprawidłowość, która przy organizacji tak dużych skumulowanych wyborów jest prawdopodobna, mogłaby być podstawą do kwestionowania wyborów parlamentarnych i samorządowych; a na to w momencie kiedy toczy się wojna przy naszej granicy pozwolić sobie nie możemy. Wybory muszą być transparentne stąd też projekt ustawy – tłumaczy Paweł Hreniak.