Buspasy w stolicy Dolnego Śląska miały sprawić, że ruch pojazdów na newralgicznych arteriach komunikacyjnych będzie bardziej płynny. Póki co płynie wiele komentarzy – skrajnych zresztą – bo zastosowanie podziału pasów ulic nie zmienia przecież ich przepustowości w sposób radykalny.
Ponowiliśmy – stawiane już wcześniej w naszym portalu – pytanie o zasadność tworzenia buspasów we Wrocławiu. Klaudia Piątek z biura prasowego urzędu miasta akcentuje potrzebę usprawnienia komunikacji miejskiej. Ma ona być efektywną alternatywą dla samochodów – uważa przedstawicielka ratusza. Kierowcy, których zapytaliśmy na gorąco o oceny, widzą sprawę różnie. Jedni uważają, że buspasy pogłębiają zatory na ulicach, a inni przyznają, że wydzielone pasy wymuszają na kierowcach kulturę jazdy.
Zdania są zatem podzielone także wśród pasażerów wrocławskiej komunikacji miejskiej. W godzinach szczytu podróż tramwajem czy autobusem też przeciąga się. Zdarza się nawet, że jadąc niejako pustym pojazdem MPK widać auta osobowe pełne pasażerów. Zobacz nasze video.
Kilometrowe korki we Wrocławiu nie zniknęły. Tramwaje i autobusy są uprzywilejowane. Jednak to od wrocławian i gości naszego miasta zależy wybór środka transportu i – jak się zdaje – nie powinno być „równych i równiejszych”. Rzecz jasna czas zweryfikuje wszystkie opinie i wszystkie decyzje. Ciekawi jesteśmy nadal Państwa opinii i do tematu będziemy wracać.
Dariusz Nowakowski
Komentowane 1