Od ubiegłego roku każdy nowonarodzony wrocławianin i wrocławianka otrzymują zestaw prezentów. Od marca bieżącego roku jego częścią stanie się unikatowa „Wrocławski abecadlik”. Publikacja została przygotowana specjalnie dla najmłodszych mieszkańców miasta. Już teraz jest jednak dostępna w księgarniach w całej Polsce.
Wyprawka Wrocławska to pomysł realizowany przez Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego we współpracy z Urzędem Stanu Cywilnego, Wrocławskim Zakładem Aktywności Zawodowej i Miejską Biblioteką Publiczną. Z inicjatywą wyszedł prezydent Jacka Sutryka. W pakiecie jest list Wrocławski Informator Rodzinny, tj. kompendium, w którym rodzice znajdą wszelkie potrzebne informacje na temat wsparcia miasta, świadczeń rodzinnych, żłobków i klubów dziecięcych, miejsc rozwoju dla rodziców i wrocławskiej oferty kulturalnej, a także broszura „Na dobry początek” z kartą do Miejskiej Biblioteki Publicznej, książeczka dla dziecka, zabawka, kocyk, body z nadrukiem oraz inne materiały promujące Wrocław. Jest też list od Prezydenta Wrocławia.
Cały pakiet rodzice lub opiekunowie prawni otrzymują podczas odbioru odpisu aktu urodzenia dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego lub we Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego. W 2019 roku odebrano 8563 wyprawek.
Książka i karta biblioteczna od początku były kluczowym elementem wyprawki – nikogo dziś nie trzeba przekonywać, jak ogromne znaczenie dla rozwoju dziecka ma głośne czytanie od pierwszych miesięcy życia. Pozwala budować relację z rodzicami, wspiera rozwój, przyczynia się w zasadniczy sposób do budowania zasobu słów i niezliczonej ilości innych kompetencji. A rozdawanie książek nowonarodzonym dzieciom w wielu krajach praktykowane jest jako zachęta, także dla rodziców nieczytających, by głośne czytanie na stałe wprowadzić do codziennych rodzinnych rytuałów.
Samorząd wrocławski postanowił pójść o krok dalej. Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego, Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu i Wrocławski Dom Literatury przygotowały zupełnie nową, dedykowaną najmłodszym wrocławiankom i wrocławianom publikację, która w styczniu tego roku ukazała się nakładem miejskiego Wydawnictwa Warstwy.
Wrocław, Miasto Literatury UNESCO, stawia na książki, także dla tych najmłodszych – mówi dyrektor Wrocławskiego Domu Literatury Irek Grin i dodaje Im szybciej, dzieci przyzwyczają się, że książki są naturalnym elementem ich otoczenia, tym większa szansa, że będą po nie sięgać, także w dorosłym życiu.
Do jej stworzenia zaproszono dwoje wybitnych, wielokrotnie nagradzanych wrocławskich twórców książek dla najmłodszych czytelników, Ewę Kozyrę-Pawlak i Pawła Pawlaka. I tak powstał „Wrocławski abecadlik”, który jednocześnie jest przewodnikiem po alfabecie i po Wrocławiu. Świat ten stworzony został przez autorów niezwykle pieczołowicie z setek skrawków kolorowych materiałów. Kartonowa książeczka zaprasza na spacer po mieście, którego rytm wyznaczają litery alfabetu. Kolejnym literom towarzyszą wyrazy dźwiękonaśladowcze, od „am, am” przy śniadaniu po „ziummmm” podczas nocnej wyśnionej podróży nad miastem, lub też pierwsze słowa, z którymi spotykają się maluchy, np. „mama”, „tata” czy „buzi”.
Wszystkie ilustrują dzień z życia małych wrocławian, którzy z rodzicami wybierają się na spacer po mieście. Mamy więc lody na bulwarze Dunikowskiego, z widokiem na Ostrów Tumski, przejazd karuzelą w Parku Staromiejskim, Iglicę i Halę Stulecia. W książce nie mogło zabraknąć też wrocławskiego ZOO, Ratusza i Mostu Grunwaldzkiego. A wnikliwi czytelnicy mogą znaleźć jeszcze inne symbole miasta, jak niebieskie tramwaje czy wszechobecne krasnoludki. W książce pojawia się wrocławska noblistka Olga Tokarczuk, która wcieliła się w rolę jednej z mam.
Warto podkreślić, że wrocławskie akcenty w książce nie są przez autorów użyte w sposób nachalny. Raczej domagają się poszukiwań w trakcie lektury, trochę na podobieństwo tego, jak młody wrocławianin będzie okrywał swoje miasto w rzeczywistości. Książka pozwala też rodzicom snuć własne opowieści, które z każdą kolejną lekturą będą mogły potoczyć się zupełnie inaczej. Jednocześnie wprowadzają je w wartości ważne dla miasta – wielokulturowość (w książce pojawiają się postaci z różnych krajów i kultur), walkę z wykluczeniem, wartość współpracy.
„Wrocławski abecadlik” to nasza największa inwestycja, bo inwestycja w najmłodsze pokolenie wrocławian – mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk – to dla mnie niezwykle ważne, by wzmacniać lokalny patriotyzm i czytelnictwo, ale także budować tolerancję i wielokulturowość. Dlatego bohaterami książki są również dzieci o różnych kolorach skóry i z niepełnosprawnościami. Tolerancja i szacunek – to słowa klucze.