Wrocławianin nie miał zamiaru uiścić opłaty za wykonany kurs i zaatakował taksówkarza. 37-latek przebywał na terenie województwa zachodniopomorskiego. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Policyjne czynności związane z namierzeniem i zatrzymaniem sprawcy rozboju na taksówkarzu z Oławy zakończyły się sukcesem. Praca operacyjna kryminalnych z komisariatu przy ulicy Traugutta doprowadziła ich aż do województwa zachodniopomorskiego, gdzie znajdował się podejrzewany o ten czyn 37-letni wrocławianin.
Sprawca pewnej grudniowej nocy zamówił kurs z Oławy do Wrocławia. Kiedy doszło do momentu rozliczenia za wykonaną przez taksówkarza usługę, 37-latek nie miał zamiaru uiścić należnej opłaty i zaatakował go. Zastraszał mężczyznę, a kiedy ten próbował odjechać taksówką aby uniknąć kolejnego ataku, zniszczył karoserię jego auta.
Podejrzany usłyszał już zarzut dotyczący rozboju. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Teraz grozić mu może kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.