Ulica Ślężna, Karkonoska, Armii Krajowej czy pl. Solny. Urząd Miejski przedstawił 15 arterii i placów, na których zostanie nasadzonych tysiące roślin.
Przykładem jakościowego wprowadzania zieleni jest plac Nowy Targ. Do tej pory na Nowym Targu rosło 27 drzew, a po zakończeniu inwestycji pojawi się… 63 tysiące roślin – drzew, bylin, traw czy paproci. Prace rozpoczęły się dokładnie pół roku temu i będą kosztowały 10 mln zł. Symbolami „zielonej rewolucji” we Wrocławiu są ulice Legnicka i Kosmonautów, gdzie w ubiegłym roku nasadzono blisko 1000 drzew. Kolejne arterie i place do zazieleniania to: al. Armii Krajowej, ul. Ślężna, ul. Bolesława Krzywoustego, al. Jana III Sobieskiego, al. Karkonoska, al. Jana Kochanowskiego, ul. Eugeniusza Kwiatkowskiego, ul. Adama Mickiewicza, ul. Stefana Żeromskiego, ul. Szczytnicka, ul. Opolska/Krakowska, ul. Ruska, al. Śląska, a także pl. Solny i Rynek.
Najważniejszym etapem są prace projektowe, ponieważ najpierw trzeba zinwentaryzować podziemne sieci, a także stworzyć takie rozwiązania techniczne, aby system korzenny nie uszkodził w przyszłości kabli i rur. To czasochłonne i drogie projekty, ale zdecydowanie warto. Gdy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza, ulice i chodniki rozgrzewają się do 50 stopni i więcej. Zielone nawierzchnie skutecznie temu zapobiegają, a pod drzewami potrafi być jeszcze o 7-8 stopni mniej niż wynosi temperatura powietrza, co daje wielki komfort – mówi dyrektorka Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Katarzyna Szymczak-Pomianowska.
Na jakim etapie jest pl. Nowy Targ? Inwestycja powinna być gotowa jeszcze przed wakacjami. W sumie nasadzonych zostanie ponad 63 tysiące roślin, m.in.: 172 drzewa, ponad 27 tysięcy bylin, 193 paprocie, blisko 13 tysięcy traw, 23 tysiące roślin cebulowych oraz pnącza. Co istotne, wody opadowe zostaną zagospodarowane tak w okresach bez deszczów służyły do podlewania roślin.
Zakończyliśmy montaż podziemnej infrastruktury. Obecnie rozprowadzany jest specjalny substrat i trwają nasadzenia. Ustawiliśmy już m.in. 70 drzew. To specjalnie dobrany gatunek – igliczni trójcierniowych w odmianie „Skyline” (bez cierni), przystosowany do trudnych miejskich warunków – opowiada dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Jacek Mól.