42-latek w Pradze miał zamordować młodą kobietę. Ciało dziewczyny znaleziono 4 lutego w jednym z praskich hoteli. Wrocławska policja ostrzegała o niebezpiecznym mężczyźnie, który mógł być uzbrojony.
Ostatecznie 42-latek został znaleziony martwy we Wrocławiu. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
Według czeskich mediów morderca miał uciekać z Pragi niebieską Skodą Fabią. 6 lutego samochód został odnaleziony w Brnie. Jak podaje czeska telewizja Nova, mężczyzna już wcześniej – przed zabójstwem – groził pistoletem kobiecie, którą zamordował.
Jak dodaje telewizja, Klara M. została przez niego zabrana na pokera. Kiedy przegrywał i pił alkohol, stawał się agresywny. Kobieta miała mieć nowego partnera, ale wcześniej była w niedługim związku z Petrem K. Kiedy zaczęła go unikać, zagroził jej bronią.