Smutną historię 13-letniego Miśka opisuje TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu. Piesek został uderzony przez właściciela w główkę. Całe szczęście – przeżył, a sprawą zajęła się już policja.
Aktualnie Misiek ma się nieźle i dochodzi do siebie w schroniskowej izolatce. – piszą przedstawiciele TOZ.
Złamany, smutny, przestraszony. Dziś Misiek jest już znacznie spokojniejszy i spędza dużo czasu na wybiegu izolatki. Trzymajcie za niego kciuki!
Misiek przypomina, że BARDZO potrzebujemy dobrej jakości karmy dla psów i kotów. Magazyny pustoszeją, więc jeśli chcecie pomóc nam działać, to zapraszamy do wsparcia!