Lekarze z Instytutu Chorób Serca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu uratowali życie 47-letniego pacjenta. Mężczyźnie została wszczepiona pompa Impella 5.5. Dzięki temu może czekać na przeszczep serca. To pierwsza taka operacja w Polsce.
Czym jest Pompa Impella 5.5?
Jest to niewielkie urządzenie, którego zadaniem jest odciążać i wspomagać pracę serca. To wydłużona rurka, którą implantuje się do lewej komory serca. Jest to nowoczesna metoda stosowana w przypadkach osłabienia lub uszkodzenia narządu. Pomaga po zawałach lub przy ostrym zapaleniu mięśnia sercowego.
Uratowany 47-latek urodził się z wrodzonym uszkodzeniem serca. Cierpi na kardiomiopatię rozstreniową, na skutek której przeszedł niedawno zawał. Serce doznało dużych uszkodzeń i jedynym ratunkiem dla mężczyzny jest przeszczep serca.
Niestety kolejka na liście oczekujących jest długa. Konieczne było szybkie działanie. Skład lekarzy z Wrocławia, który tworzą: dr Maciej Bochenek, dr Tomasz Kotwica, dr hab. Wiktor Kuliczkowski, dr Roman Przybylski i dr Krzysztof Ściborski dokonało historycznej rzeczy.
To pierwszy raz, kiedy pacjentowi w Polsce wszczepiono pompę Impella. Jak mówi dr Kuliczkowski przejmie ona teraz funkcję lewej komory serca.
Przepompowuje z niej krew i mechanicznie tłoczy do aorty, a następnie całego układu krwionośnego. Tym samym umożliwia regenerację narządu – tłumaczy lekarz.
Wrocławscy lekarze wykonali już prawie 50 podobnych zabiegów, ale po raz pierwszy w Polsce wykorzystano pompę 5.5 – model najnowszej generacji.
Wydajność pompy to do sześciu litrów na minutę i może być implantowana nawet na miesiąc. Poprzednie urządzenia starszego typu w ciele pacjenta mogły bytować jedynie do pięciu dni.