We wtorek, 4 kwietnia, konieczna była ewakuacja pasażerów z wrocławskiego lotniska. Służby otrzymały informację o pozostawionym podejrzanym bagażu. Na miejscu zjawili się pirotechnicy.
Podejrzana walizka została pozostawiona w hali terminala pasażerskiego “przyloty”. Ewakuacją objętych zostało 80 pasażerów terminalna.
Rozpoznanie minersko- pirotechniczne, które przeprowadzili funkcjonariusze Straży Granicznej pozwoliło ustalić, że bagaż nie stwarza zagrożenia i zawiera jedynie rzeczy osobiste – powiedział na łamach TuWrocław.com Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
To nie pierwsza tego typu sytuacja. Wcześniej w terminalu “odloty” pozostawiona bez nadzoru została dziecięca torebka. Okazało się, że w trakcie oględzin minersko-pirotechnicznych na miejscu pojawiła się właścicielka torebki. Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 200 złotych.