Mundurowi wykorzystali linę ratunkową znajdującą się w radiowozie, by ratować mężczyznę, który unosił się na powierzchni wody w miejskiej fosie i wołał o pomoc. Z uwagi na strome i śliskie nabrzeże, nie mógł wydostać się o własnych siłach, więc policjanci wyciągnęli go liną. Był przemoczony i wyziębiony, gdy otrzymał od funkcjonariuszy pierwszą pomoc przedmedyczną i koc termiczny. Następnie został przewieziony do jednego z wrocławskich szpitali.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Wrocławscy policjanci z komisariatu na Starym Mieście, zostali poinformowani o mężczyźnie, który wpadł do miejskiej fosy. Natychmiast skierowany na miejsce został policyjny patrol interwencyjny i inne służby. Funkcjonariusze dobiegli na nabrzeże i zauważyli mężczyznę, który wołał o pomoc. Nie był on w stanie wyjść samodzielnie z wody, bo uniemożliwiało mu to strome i śliskie nabrzeże.
— Policjanci wykorzystali linę ratunkową znajdującą się w radiowozie, a następnie wyciągnęli mężczyznę na brzeg i udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Był przemoczony i wyziębiony, więc okryto go kocem termicznym. — informuje aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak.
O zdarzeniu poinformowani zostali również strażacy i pogotowie ratunkowe oraz ratownicy WOPR-u. Po przybyciu medyków, ich decyzję został przewieziony do jednego ze szpitali na obserwację.