Wojskowy śmigłowiec krążył nad Odrą i kilkanaście razy nadlatywał nad statki na rzece pobliżu Urzędu Wojewódzkiego. Funkcjonariusze podejmowali liczne próby desantu do pasażerów dryfujących łodzi. Zaniepokojeni mieszkańcy zauważyli także liczne wozy strażackie. To dwudniowe ćwiczenia straży pożarnej, które rozpoczęły się dzisiaj we Wrocławiu.
W ćwiczeniach bierze udział trzystu strażaków z czterech województw oraz z Czech i Niemiec, a także sto osób z innych służb: policji, wojska, ratownictwa wodnego. Celem ćwiczeń jest koordynacja działań różnych służb, testowanie zasad współpracy, łączności – mówi St. strażak Magdalena Cwynar z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Scenariusz dwudniowych manewrów zakłada trzynaście epizodów. W języku służb ratowniczych oznacza to ćwiczenia działania w ściśle opisanych sytuacjach. Na przykład, we wtorek strażacy współpracowali z pilotami z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.
Najpierw ćwiczono desant ze śmigłowca na pokład statku, który z pasażerami dryfował pod Odrze. W drugiej odsłonie – odwrotnie – z pokładu statku pasażerów transportowano na brzeg. Także we wtorek strażacy z sekcji ratownictwa wysokościowego musieli uwolnić pasażerów unieruchomionego nad wodą wagonika kolejki linowej. W scenariuszu zapisano, że uderzyła w niego łódź porwana przez wezbrane wody Odry.
Komentowane 1