Jesteśmy #PrzedMeczem Śląska Wrocław, więc sprawdzamy jak nastroje w obozie „Wojskowych”. Wrocławianie w niedzielę 28 lutego o godzinie 17:30 zmierzą się z jedną z rewelacji tego sezonu PKO BP Ekstraklasy, Pogonią Szczecin. Już zapraszamy na transmisję radiową z tego spotkania na facebookowym profilu Wrocławskich Faktów.
W ostatnim czasie nad Vitezslavem Lavicką zawisły czarne chmury, o czym pisaliśmy na łamach naszego portalu. Trudno się zresztą dziwić. Śląsk pozostaje bez wygranej od ubiegłorocznego meczu z Wartą Poznań. W niedzielnym meczu czeski szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług Piotra Celebana i Fabiana Piaseckiego, którzy będą pauzować za żółte kartki.
Lavicka świadom jest słabego startu 2021 roku, ale nie traci nadziei na dobre rezultaty w kolejnych meczach. I mówi wprost: Wiemy, że start do drugiej części ekstraklasy jest inny, niż wszyscy chcieliśmy, ale gdy widzimy chłopaków pracujących w treningu, to musimy powiedzieć, że są zainteresowani. Nie jest to tak, że nie są skupieni na swojej pracy. Myślę, że teraz leży na nich taka psychologiczna presja, ale my, trenerzy, jak i wszyscy w klubie chcemy dać chłopakom wsparcie. Jasne, że trzeba pokazać chłopakom błędy, które popełniliśmy. Tak taktyczne, jak i indywidualne. Analizujemy też nasze treningi i rozmawiamy z chłopakami, co jest do poprawy. Z drugiej strony dostają od nas wsparcie, aby wzmocnili te dobre rzeczy.
Bardzo dobrym sygnałem dla mnie było to, że w tym cyklu treningowym wczoraj graliśmy grę wewnętrzną, nastawioną bardzo mocno na rywalizację. Jedna i druga drużyna walczyła o zwycięstwo. Mam nadzieję, że taki charakter i taką jakość, jaką pokazali w treningu, teraz przeniosą do meczu z Pogonią w weekend.
Pogoń to rywal, który ostatnio nie leży Śląskowi. Dość powiedzieć, że na zwycięstwo przeciwko „Portowcom” wrocławianie czekają od 8 maja 2018 roku. Wówczas na Stadionie Wrocław, Śląsk prowadzony przez Tadeusza Pawłowskiego wygrał z Pogonią 2:0. Do siatki trafili Michał Chrapek i Arkadiusz Piech. Od tego czasu WKS sześciokrotnie mierzył się z zespołem z województwa zachodniopomorskiego i ani razu nie opuszczał boiska z kompletem punktów. W pierwszym meczu pomiędzy zainteresowanymi zespołami w bieżących rozgrywkach, w Szczecinie 1:0 zwyciężyła Pogoń. Decydujący okazał się być błąd Matusa Putnocky’ego i rzut karny wykorzystany przez Michała Kucharczyka.
Poprzednie trzy mecze na Stadionie Wrocław kończyły się podziałem punktów. Emocjonujące starcie kibice obejrzeli 12 lipca ubiegłego roku. Wówczas, w grupie mistrzowskiej, Śląsk prowadził 2:1 po golach Israela Puerto i Przemysława Płachety, ale kilka minut przed końcem meczu młodzieżowiec Kacper Smoliński zapewnił Pogoni jeden punkt. Jak będzie tym razem? Przypominamy, że transmisja radiowa meczu w niedzielę od godz. 17:30 na facebookowym profilu Wrocławskich Faktów.
Filip Macuda