Władysław Frasyniuk stawił się dzisiaj w Prokuraturze Wojskowej jako podejrzany o popełnienie przestępstwa. Sprawa dotyczy jego wypowiedzi na antenie TVN24, w której porównał żołnierzy strzegących polskiej granicy do śmieci oraz watahy psów. Przypomnijmy, że stacja telewizyjna przeprosiła później za wyemitowanie wypowiedzi byłego działacza opozycji antykomunistycznej.
O sprawie poinformowała żona Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk, która zamieściła w mediach społecznościowych oświadczenie. Władysław Frasyniuk odpiera w nim zarzucane mu czyny i stosuje tzw. whataboutism, a więc zasadę odbicia piłeczki. Nie odnosi się do swojej wypowiedzi, ale zarzuca, że Rząd Rzeczypospolitej Polskiej wielokrotnie łamał zapisy Konstytucji RP, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz Konwencji Genewskiej.
Władysław Frasyniuk był gościem programu “Fakty po Faktach” na antenie TVN24. Program został wyemitowany 22 sierpnia, a w rozmowie pojawił się wątek sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Frasyniuk obraził wówczas żołnierzy Wojska Polskiego strzegących polskiej granicy. Teraz za skandaliczne zachowanie może odpowiedzieć prawnie.
Władysław Frasyniuk na antenie TVN znieważa polskich funkcjonariuszy, polskich żołnierzy.
“Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu.”, “To jest wataha psów”; “Śmiecie po prostu”.
Jako fundacja @OMAntypolonizmu złożymy jutro zawiadomienie do prokuratury z art 226 kk. pic.twitter.com/bcxqFOlIRv
— Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (@OMAntypolonizmu) August 22, 2021
Więcej o tej sprawie przeczytasz: TUTAJ!