To spory sprawdzian dla WKK Wrocław. Nie tylko dlatego, że przyjeżdża niezwykle mocny rywal – Górnik Trans.eu Wałbrzych. Przegrali dwa ostatnie mecze w WKK Sport Center.
Nie da się ukryć – wrocławianom przydarzył się słabszy czas w sezonie. Piękna passa zwycięstw została przerwana przez zespół z Pruszkowa. Chcieli się odkuć po tamtej porażce podczas środowego meczu z Polonią Leszno, tak się jednak nie stało. Podopieczni Radosława Hyżego wygrali we Wrocławiu 87:66. Miejscowi znów nie zaprezentowali stylu, do którego przyzwyczaili od początku rozgrywek. Po kontuzji powrócił Michał Jędrzejewski, ale tym razem na boisku nie pojawił się Jakub Patoka. Na słabej skuteczności zagrał środowy, Piotr Niedźwiedzki (30,8% z gry). Gracze WKK rozdali zaledwie 13 asyst, ponadto popełnili 10 strat. Ofensywnie dobrze zaprezentował się chociażby Łukasz Uberna (10 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty, EVAL 13).
Już niedzielę stracie na szczycie. Do Wrocławia przyjeżdża Górnik Trans.eu Wałbrzych, aspirujący do ekstraklasy. Drużyna ta ma zbilansowany skład, do którego wiele wnoszą także gracze z ławki. To może być ich mocną bronią w tym starciu. Można zacierać ręce na pojedynek podkoszowych – Niedźwiedzki-Chechniak – bo to on zapowiada się bardzo interesująco.
Na ten moment wałbrzyszanie zajmują trzecie miejsce w tabeli, mając jeden mecz rozegrany mniej niż WKK Wrocław i dwa mniej niż lider ze Słupska. Bilans podopiecznych Łukasza Grudniewskiego wynosi 16-5, z czego 10-1 u siebie i 6-4 na wyjeździe. To wrocławianie byli jedyną drużyną, która potrafiła wygrać w wałbrzyskiej hali. W trzymającym w napięciu spotkaniu, kibice oglądali walkę, zwroty akcji, efektowne zagrania i zwycięstwo podopiecznych Tomasza Niedbalskiego 82:80. Pachniało dogrywką – z półdystansu na remis trafił Jakub Patoka, a w decydującej sytuacji zdobył punkty w akcji dwójkowej z Michałem Jędrzejewskim.
Górnik Wałbrzych ostatni raz na wyjeździe wygrał 21 grudnia po zaciętym meczu w Pruszkowie (82:79). W tym roku przegrał w Poznaniu po dogrywce (80:83), dość niespodziewanie w Kołobrzegu (72:77) i wysoko w trapionymi swoimi problemami Krośnie (78:94); na Podkarpaciu zagrali jednak bez swojego środkowego, zdobywającego śr. 11,3 punktów w meczu i zbierającego 8,2 piłek. Jak widać w ostatnim czasie wyjazdy nie służyły wałbrzyskiej ekipie, jednakże na derbowe spotkanie z pewnością jest niezwykle zmotywowana.
- Początek spotkania z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych w niedzielę 1 marca 2020 o godz. 18:00. Transmisja na kanale Sportlive: https://youtu.be/YMWIusBpxf8.
info: Weronika Marek / foto: R. Jędrzejewski
Komentowane 1