Marek Łapiński, wiceprezes wrocławskiego TBS zablokował na Twitterze prawnika, który reprezentuje interesy mieszkańców. Przypomnijmy, że lokatorzy mają spór z władzami spółki po drakońskich podwyżkach, które nadwyrężyły ich domowe budżety.
1 marca zdrożały opłaty za ogrzewanie dla mieszkańców TBS Wrocław. Kolejna podwyżka weszła w życie od 1 czerwca i tym razem dotyczyła czynszu. Lokatorzy muszą wygospodarować w swoim budżecie dodatkowe 25% na pokrycie wyższych opłat.
Wielu mieszkańców zdecydowało się na wytoczenie postępowań sądowych przeciwko TBS Wrocław. Ich interesy reprezentuje prawnik Marcin Zatorski, który jak się okazało, został zablokowany na Twitterze przez jednego z członków zarządu spółki.
Na Twitterze tylko czytałem, a i tak wiceprezes TBS Wrocław – Pan Marek Łapiński; @MarekLapinski mnie zablokował. Ze smutku napisałem pierwszego posta 😎 #tbs pic.twitter.com/pZ8EphNq77
— Marcin Zatorski (@MarcinZatorski3) June 29, 2022
O problemie spółki nie chcą rozmawiać władze Wrocławia, a zarząd TBS ma w zwyczaju udzielanie wymijających odpowiedzi. Bardzo długo nie chciał ujawnić kosztów jakie przeznacza na sponsoring i reklamę.
Przypomnijmy, że radni Andrzej Kilijanek, Robert Grzechnik i Michał Kurczewski postanowili wyjaśnić nieprawidłowości w spółce TBS Wrocław. Przeprowadzili wnikliwą kontrolę, która objęła swoim zasięgiem wydatki w latach 2018-2021 w zakresie reklamy, sponsoringu, darowizn oraz usług doradczych/konsultingowych.
Wśród umów z roku 2021 znalazła się także już słynna umowa na realizację kampanii edukacyjno-promocyjnej z Koszykarskim Śląskiem Wrocław Sp. z o.o. o wartości 984 000 zł brutto. Dodatkowo w roku 2019 podpisano umowę sponsoringową na kwotę 98 400 zł brutto. Z kolei konsulting kosztował 30 000 zł (netto) w roku 2020, natomiast w roku 2021 wydatkowano na ten cel 81 232 zł (cześć kwot netto).