Nie milkną kontrowersje związane z osobą prezeski ZOO Wrocław Joanny Kasprzak. Kontrowersyjne zwolnienie wieloletniego dyrektora Mirosława Piaseckiego, kwestia oświadczenia majątkowego, słowa legendarnego dyrektora ZOO Radosława Ratajszczaka. Teraz na agendzie pojawia się obecność prezeski w…komisji konkursowej w Gdańsku.
To właśnie tam trwa konkurs na nowego dyrektora ogrodu zoologicznego, a do komisji zaproszono właśnie Joannę Kasprzak. Komisja rozpatruje cztery kandydatury. W komisji konkursowej znalazł się szef łódzkiego ZOO i…Joanna Kasprzak – wybrana bez konkursu, mająca zaledwie 2 miesiące doświadczenia z szefowania wrocławskim ogrodem.
Występują jako eksperci wspierający proces oceny kandydatów i formułowania ostatecznej decyzji rekrutacyjnej. Dobrym zwyczajem jest zapraszanie do konkursów osób, które mają wszechstronną wiedzę na temat działalności prowadzonej przez tego typu instytucje – mówi na łamach trójmiasto.pl Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
O jakiej „wszechstronnej wiedzy na temat działalności prowadzonej przez tego typu instytucje” mowa w przypadku Joanny Kasprzak? Jej kompetencje podważał niedawno legendarny prezes ZOO Wrocław – Radosław Ratajszczak.
Uszczypliwości, na łamach „Gazety Wrocławskiej” nie szczędził także radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Michał Kurczewski.
Zapraszanie do komisji wybierającej nowego szefa gdańskiego zoo pani Joanny Kasprzak zakrawa o kpinę i kompromituje gdański konkurs. Pojawiają się bowiem wątpliwości związane z awansem szefowej wrocławskiego ogrodu. Chodzi o wydarzenia związane ze sprzedażą nieruchomości prezydenta Wrocławia de facto swojemu podwładnemu Grzegorzowi Kaliszczakowi (szef Aquapark Wrocław i prywatnie mąż szefowej wrocławskiego zoo). Potem nastąpił nagły awans pani Joanny Kasprzak. Taka konfiguracja generuje różnego rodzaju spekulacje i pytania – komentuje.
Nie wiadomo, jaką rolę w komisji pełni Joanna Kasprzak.