Choć nowy tydzień dopiero się rozpoczął, to dla niektórych weekend jeszcze trwa. Mowa tu o kierowcach, którzy zapomnieli, że wsiadając w poniedziałek “za kółko” powinni być trzeźwi. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego od samego rana dbają o bezpieczeństwo na wrocławskich ulicach i m.in. tuż przed godz. 7.00 skontrolowali kuriera, który kierował pojazdem w stanie po użyciu alkoholu.
Tylko w ciągu ostatniego weekendu policjanci zatrzymali 13 nietrzeźwych kierujących, których teraz czekają poważne konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Od piątku do niedzieli funkcjonariusze, dbając o bezpieczeństwo na drogach i ulicach Wrocławia oraz powiatu wrocławskiego, przeprowadzili kilkaset kontroli drogowych, które kończyły się mandatami karnymi, ale też zatrzymaniami.
Nowy tydzień rozpoczął się dla wrocławskich mundurowych kolejnymi kontrolami, zakończonymi, niestety niezbyt szczęśliwie dla kontrolowanych osób. Przed godz. 7.00 na ul. Kiełczowskiej, tuż przy wjeździe do miasta, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego postanowili sprawdzić jednego z pracowników firmy kurierskiej, który jechał pojazdem dostawczym. Szybko wyszło na jaw, że kierujący nie powinien tego dnia siadać za kierownicą.
– Na wyświetlaczu policyjnego urządzenia pokazał się wynik odpowiadający ponad 0,2 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan
Taka ilość to jeszcze nie przestępstwo, ale już wykroczenie polegające na kierowaniu pojazdem w stanie po użyciu alkoholu. Możliwe, że taki wynik badania spowodowany był alkoholem wypitym nie tego samego dnia, ale jeszcze w niedzielę. Konsekwencje takiego zachowania to nie tylko możliwość otrzymania grzywny, ale również zatrzymanie prawa jazdy. A to dla osób, które utrzymują się z pracy za kierownicą może być duży problem… W tym przypadku samochód musiał przejąć inny przedstawiciel firmy kurierskiej.