Uchwała Rady Miejskiej Wałbrzycha w sprawie obowiązkowego szczepienia przeciw covid-19 dla mieszkańców tego miasta i pracujących w nim została podjęta z istotnym naruszeniem przepisów Konstytucji RP i ustaw regulujących funkcjonowanie samorządu.
Ogłoszona dzisiaj decyzja wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego oznacza, że obligatoryjnych szczepień w Wałbrzychu nie będzie. Briefing w tej sprawie odbył się kilkadziesiąt minut temu, co udostępnialiśmy w naszym profilu społecznościowym.
Za podjęciem 29 kwietnia br. uchwały rekomendowanej przez prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja nie było głosów wszystkich wałbrzyskich rajców, co opisywaliśmy w naszym serwisie. Sam włodarz wywołał tak olbrzymią burzę w opinii społecznej miasta, że nawet przydzielono mu ochronę policyjną. Przymuszanie do szczepień okazało się na tyle kontrskuteczne, że jeszcze wczoraj szef wałbrzyskiego ratusza przyznał, że poziom wyszczepialności w tym mieście oscyluje zaledwie wokół 40% uprawnionych do przyjęcia preparatów. Jak informowaliśmy już w naszym portalu na „zachętę” miasto wdraża system ulg przy wstępie do podległych sobie instytucji kultury i rekreacji.
Uchwała jest nieważna. Jej intencje były dobre, ale wykonanie fatalne i niezgodne z prawem. Nie pierwszy raz z resztą – podobnie było z zakazem plastiku na terenie Wałbrzycha. Tego rodzaju decyzji nie podejmują wójtowie, burmistrzowie, prezydentowie czy rady gmin, a jak mówił wojewoda…
Wałbrzych nie jest miastem-państwem na wzór Singapuru. Kompetencje w tym zakresie należą do polskiego rządu – ministra zdrowia i premiera. Tak powinno pozostać, abyśmy uniknęli prawnej anarchii (…) – skomentował werdykt wojewody wicemarszałek Dolnego Śląska Grzegorz Macko.
8-stronicowy dokument zawierający uzasadnienie formalne dla uchylenia uchwały wałbrzyskiej rady miejskiej zawiera długi wykaz błędów w działaniu urzędników samorządowych Wałbrzycha.
Podkreślono w nim przede wszystkim zasadę dobrowolności poddawania się przez pacjentów wszelkim zabiegom medycznym. Poza tym zwrócono uwagę na to, że poziom zakażeń SarsCov-2 i zachorowań na Covid-19 w Wałbrzychu nie odbiegał od poziomu tych zjawisk w skali Dolnego Śląska czy w całej Polsce. Nie było zatem żadnej nadzwyczajnej przesłanki, aby traktować miasto Wałbrzych w sposób nadzwyczajny w stosunku do całego kraju. Nadzór prawny podkreślił także, iż rada miejska w Wałbrzycha wykroczyła poza swoje ustawowe uprawnienia usiłując nałożyć obowiązek, jaki w uzasadnionych okolicznościach można tylko ustanowić tylko w trybie ustawy. Mimo to urzędnicy podlegli prezydentowi miasta dokonali obwieszczenia uchwały, przez co formalnie stała się ona obowiązującym aktem prawa lokalnego już 11 maja br. Jej uchylenie przez wojewodę dolnośląskiego oznacza zatem, że uchwała nie może być stosowana.
W dzisiejszej wypowiedzi dla RadiaZET prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej oświadczył, że uchwała jest apelem o zrobienie wszystkiego co możliwe, aby tempo szczepień było wyższe i nie potwierdził czy odwoła się od decyzji wojewody dolnośląskiego. Wczoraj natomiast podpisał się pod listem do Premiera w sprawie wprowadzenia obowiązku szczepień w całej Polsce. Obok niego list podpisali także prezydenci: Poznania – Jacek Jaśkowiak i Sopotu – Jacek Karnowski oraz marszałkowie województw: lubuskiego – Elżbieta Polak i pomorskiego – Mieczysław Struk.