Na kłopoty Aleksander Dziewa, na kluczowe punkty Kodi Justice, a na dobry humor kolejna wygrana. Koszykarski Śląsk Wrocław dalej niepokonany w Energa Basket Lidze. Tym razem pokonali w Hali Orbita Arkę Gdynia 87:80. To ich dwunasty triumf ligowy z rzędu!
I kwarta
Mimo iż osłabiony brakiem kontuzjowanych Conora Morgana, Justina Bibbsa i Jakuba Nizioła, Śląsk był faworytem starcia z dziewiątą w tabeli Arką Gdynia. Niemniej już pierwsza kwarta pokazała, że żadna łatwa przeprawa to nie będzie. Przyjezdni nie dawali wrocławianom odskoczyć, mimo iż ci grali nieźle. Przeszło 53% skuteczności z gry, 12:6 w zbiórkach, dobra gra duetu Martin-Dziewa. Jednak rywale głównie za sprawą Jamesa Florence’a oraz Novaka Musicia trzymali bliski wynik do końca kwarty (22:19 dla WKS-u)
II kwarta
Nie inaczej było w kolejnej partii. WKS miał w niej swoje mocne momenty. Martin wraz z Dziewą napędzali ataki wrocławian, ale do ustabilizowania gry na odpowiednim poziomie brakowało nieco wsparcia od pozostałych. Poza tym Arka potrafiła się odgryźć. Jak w momencie gdy WKS prowadził już 39:28 świetnie pograł absolutny lider gości James Florence (19 pkt w dwie kwarty) i dlatego po pierwszej połowie Śląsk prowadził, ale tylko 41:35.
III kwarta
Po przerwie te niewykorzystane sytuacje zaczęły się mścić. Zresztą Śląsk mocno im w tym pomógł nieskutecznością. Tylko 8 pkt rzuconych w 7,5 minuty dały gościom szansę, a ci to wykorzystali. Dobra gra Jordana Harrisa oraz Novaka Musicia dały im nawet pierwsze prowadzenie (52:49). Śląsk zagrał nieco lepiej w końcówce dzięki dobrym akcjom zwłaszcza Ivana Ramljaka. Ale u gości szalał James Florence praktycznie nieomylny w rzutach wolnych. Przed ostatnią kwartą mieliśmy wynik 60:59 dla gdynian.
IV kwarta
Szykowaliśmy się na walkę do samego końca i to dostaliśmy. Świetnie zaczął Olek Dziewa, bo od dwóch celnych trójek oraz pięknej akcji pod koszem. Do tego trafienie zza linii od Gołębiowskiego i WKS wyszedł na prowadzenie 72:65. Ogólnie Dziewa świetnie spisał się w tej kwarcie, bo dorzucił potem jeszcze choćby wsad, a dwie dobre akcje Justice’a dały gospodarzom prowadzenie 82:73 na 2,5 minuty przed końcem.
Tej przewagi mistrzowie Polski nie wypuścili. Na parkiecie szalał James Florence (34 pkt!), ale to było za mało. Świetna końcówka Dziewy oraz Justice’a poprowadziła WKS do dwunastego z rzędu ligowego zwycięstwa, tym razem 87:80.
WKS Śląsk Wrocław – Suzuki Arka Gdynia 87:80 (22:19, 19:16, 18:25, 28:20)
Śląsk: Martin 16, Gołębiowski 7, Dziewa 22, Justice 16, Ramljak 10 oraz Kolenda 9, Parakhouski 1, Wiśniewski 4, Tomczak 2, Adamczak, Mindowicz
Trener: Andrej Urlep
Arka: Florence 34, Wade 6, Musić 18, Wołoszyn 3, Bogucki 12 oraz Harris 7, Marchewka, Sewioł 0, Wilczek 0, Janiec 0, Pajkert
Trener: Krzysztof Szubarga
Hala: Hala Orbita