„Mój tato bardzo chciał żebym uprawiał sporty walki. Zapisał mnie na judo. To był strzał w dziesiątkę. Moja miłość do tego sportu trwa już blisko 15 lat” – opowiada Wojciech Kordyalik.
Zawodnik WKS Śląsk Wrocław ma 21 lat i jest sześciokrotnym Mistrzem Polski. Judoka ma na swoim koncie dwukrotnie trzecie miejsce na Mistrzostwach Europy. Jest też medalistą Pucharów Europy i Świata w różnych kategoriach wiekowych.
Moim trenerem jest Dariusz Tabisz, z którym bardzo dobrze mi się współpracuje- mówi młody judoka.
Kordyalik od siedmiu lat jest kadrze narodowej i reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej.
Polski Związek Judo objął mnie specjalnym szkoleniem- programem przygotowującym do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Jeżdżę na obozy, biorę udział w campach, startuję w zawodach. Igrzyska to mój największy sportowy cel-mówi zawodnik. Sam udział w tej imprezie będzie dla mnie czymś niesamowitym a zdobycie medalu absolutnym spełnieniem marzeń. – opowiada młody judoka.
W tym roku Kordyalik wystartuje też na Mistrzostwach Europy Młodzieżowców w Sarajewie.
Dzięki judo zwiedziłem już kawał świata. Moją największą przygodą była wyprawa do Japonii. Podczas pobytu w Kraju Kwitnącej Wiśni odwiedziliśmy m.in Kodokan- pierwszą na świecie szkołę judo- mówi wojownik.
Jak wygląda jego codzienna praca?
Trenuje dwa razy dziennie pięć razy w tygodniu. Judo to całe moje życie. Niestety to obecnie mało medialna dyscyplina i nie mam szans, żeby się z niej utrzymać. Gdyby nie wojskowy etat sportowy, który niedługo podejmę byłoby naprawdę ciężko. – opowiada.
Kordyalik cały czas szuka sponsorów, którzy pomogliby mu w sportowej karierze.
Cały czas szukam sponsorów. Pomocną dłoń wyciągnął do mnie Marcin Sorbian -prezes zarządu grupy Euro-Invest. Pomaga mi finansowo i wspiera mnie medialnie. Jestem mu bardzo wdzięczny. Bardzo chciałbym odpłacić mu się swoimi dobrymi wynikami. – tłumaczy Kordyalik.
W Wojciecha wierzy Marcin Sorbian, który tłumaczy swoją decyzję o wsparciu młodego sportowca.
Bardzo się cieszę, że związaliśmy się współpracą z tym młodym, perspektywicznym zawodnikiem. Wiem jak ważna dla każdego sportowca jest „czysta głowa” przy osiąganiu jak najlepszych wyników. Trzeba skupić się wyłącznie na treningach i startach, a nie myśleć o innych rzeczach. Dlatego moja firma chce zapewnić Wojtkowi jak najlepszy komfort pracy – opowiada Sorbian.
Najbliższa okazja do zdobycia medalu już za kilkanaście dni. W Warszawie startują Mistrzostwa Polski.
Będę walczył o siódmy tytuł w karierze, ale moje ambicje sięgają znacznie wyżej. Jeszcze w październiku wystartuje na Mistrzostwach Europy Młodzieżowców w Sarajewie- mówi Kordyalik.
Młody judoka może liczyć na wsparcie także ze strony bliskich.
Moją największą fanką jest dziewczyna. Ma na imię Wiktoria i jesteśmy ze sobą już ponad trzy i pół roku. Stara się oglądać wszystkie moje starty i bardzo je przeżywa. Niedługo planujemy ze sobą zamieszkać a potem się zaręczyć- cieszy się młody wojownik.