Śląsk Wrocław pokonał Hapoel Beer-Sheva 2:1. Bohaterami meczu, po raz kolejny w tym sezonie, okazali się być Erik Expósito i Robert Pich. Wrocławianie w przyszłym tygodniu polecą do Izraela na rewanżowe spotkanie.
Pierwsze minuty meczu upłynęły na…zejściu piłkarzy do szatni. Kibice Śląska przebywający na Trybunie B, przygotowali oprawę i zapalili race, które zadymiły cały stadion. Czeski sędzia, Pavel Orel, ze względu na zerową widoczność, zaprosił piłkarzy obu zespołów do szatni. Mecz został przerwany na blisko 20 minut.
Wrocławianie w 28. minucie doprowadzili do ekstazy publiczność zgromadzoną na Stadionie Wrocław. Konkretnie uczynił to Erik Expósito, który – nie po raz pierwszy w ostatnim czasie – oddał fenomenalny strzał zza pola karnego. Uderzenie było silne i precyzyjne. Bramkarz gości, Ariel Harush nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.
Wrocławianie po zdobytym golu kontrolowali przebieg meczu, a Izraelczycy nie sprawiali wrażenia, jakby w jakikolwiek sposób mogli zagrozić WKS-owi. Niestety, w szóstej doliczonej minucie do pierwszej połowy (arbiter ze względu na początek meczu przedłużył pierwsze 45 minut o…19 dodatkowych), do bramki Putnockiego, po rzucie rożnym trafił Mariano Bareiro.
To nie był jednak koniec emocji w czasie doliczonym. Robert Pich w indywidualnej akcji najpierw strzelił prosto w Harusha, ale w walce o piłkę przy potencjalnej dobitce został sfaulowano przez Iyada Abu Abaida. Sędzia Pavel Orel wskazał na „wapno”, a do piłki podszedł sam poszkodowany. Nie bez problemów pokonał Harusha.
W drugiej połowie Śląsk mu podwyższyć rezultat meczu. Swoje szanse mieli Expósito i Schwarz, ale przeszkodą okazywał się być bramkarz. Na drodze do zdobycia trzeciego gola stanęła także…poprzeczka.
Goście do nielicznych sytuacji pod bramką Putnocky’ego dochodzili po błędach indywidualnych zawodników Śląska. Dało się odczuć słabszą dyspozycję Krzysztofa Mączyńskiego, który należał do najgorszych na placu.
ŚLĄSK WROCŁAW : HAPOEL BEER-SHEVA (2:1)
- 1:0 Erik Expósito’28
- 1:1 Mariano Bareiro’45+6
- 2:1 Robert Pich’45+16
Śląsk Wrocław: Putnocky (gk) – Lewkot, Golla, Tamas – Janasik, Mączyński (k), Makowski, Garcia – Pich, Schwarz (90+2’Pawłowski) – Expósito (81’Piasecki)
trener: Jacek Magiera
Hapoel Beer-Sheva: Harush (gk) – Abu Abaid, Miguel Vitor (k), Tibi, Keltjens – Bareiro, Safouri (59’Micha), Gordana (59’Yosefi) – Acolaste (76’Shviro), Jehezkel (76’Hatuel), Ansah (59’Petrucci)
trener; Roni Yaakov Levi
- Stadion Wrocław: 11 609 kibiców
- sędziował: Pavel Orel (Czechy)
- żółte kartki: Tamas – Abu Abaid, Ansah, Micha
foto: Krystyna Pączkowska