Wczoraj, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, doszło do wyczekiwanego przez wielu wrocławian momentu. Marszałek Cezary Przybylski i członek zarządu województwa Tymoteusz Myrda oraz reprezentujący firmę Budimex Krzysztof Sokołowski podpisali umowę na budowę południowego fragmentu wschodniej obwodnicy Wrocławia.
Inwestycja pochłonie 31 milionów złotych i potrwa około 28 miesięcy, z czego połowę tego czasu zajmie projektowanie. Zlecenie realizowane będzie w formule „zaprojektuj – wybuduj”, co stanowi spore wyzwanie dla wykonawcy zwiastując napięty terminarz prac. Jak już informowaliśmy, południowy odcinek obwodnicy będzie przebiegać od ul. Generała Stefana Grota-Roweckiego do ronda w Żernikach, położonego przy drodze numer 395.
Dziękujemy za zaufanie. Gdyby to wszystko policzyć, nasza firma wybudowała co czwarty kilometr dróg w Polsce. Nie zawiedziemy – podsumował podpisanie umowy Krzysztof Sokołowski, reprezentujący wykonawcę odcinka.
Zapytaliśmy jakich trudności spodziewa się podczas pierwszych etapów realizacji inwestycji: Przede wszystkim formalnych. Lwią część czasu zajmuje zdobycie wszystkich wymaganych decyzji, nie we wszystkich urzędach da radę szybko procedować dane pozwolenie i to jest chyba największa trudność. Kolejna rzecz, na którą trzeba na pewno uważać to są galopujące ceny, bo rozpoczynać pracę będziemy za półtora roku. Ciężko zatem przewidzieć stabilność rynku. Nie wiadomo czy ceny transportowe lub ceny materiałów będą wtedy takie same – stwierdził w rozmowie z naszym dziennikarzem szef firmy wykonawczej.
Pierwotny plan samorządu Dolnego Śląska zakładał wybudowanie fragmentu biegnącego aż od ul. Karkonoskiej i sięgającego ul. Buforowej. Jednak protesty mieszkańców Wysokiej i brak wyłonienia wykonawcy zmusił Zarząd do podzielenia inwestycji na dwa odcinki. Procedury trwają od 6 marca i nieco się przeciągają, ponieważ wpłynęło do nas 430 zapytań. Nie damy rady otwierać ofert już 8 sierpnia, zrobimy to prawdopodobnie dopiero pod koniec miesiąca – skomentował sytuację członek zarządu województwa Tymoteusz Myrda, który w urzędzie marszałkowskim odpowiada za obszar infrastruktury komunikacyjnej.
Co z budową północnego odcinka obwodnicy? Ukończenie budowy fragmentu z Długołęki do Łan planowane było na ostatni kwartał 2020 r. Prace nie postępują jednak z uwagi na roszczenia firmy Straabag, która domaga się dodatkowych 70 milionów złotych. Prowadzone są w tej sprawie negocjacje, ale z bardzo trudnym do przewidzenia skutkiem. Wszystko z powodu dużych rozbieżności pomiędzy stronami – dodał Tymoteusz Myrda.
Po wielu perturbacjach, dla mieszkańców i kierowców wreszcie pojawia się światełko w przysłowiowym tunelu. W rzeczonych przekształceniach infrastruktury mieszkańcy upatrują bowiem „zbawienia” dla komunikacji miasta.
Maciej Fedorczuk