Zlikwidowane profesjonalne laboratorium służące do produkcji narkotyków syntetycznych, zabezpieczone ponad 860 kg substancji zabronionych oraz zatrzymanie 4 członków zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się wytwarzaniem zabronionych środków.
Wielomiesięczna praca operacyjna oraz przeprowadzony cały szereg różnego rodzaju czynności o charakterze niejawnym doprowadziły funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej, specjalizujących się w identyfikacji i zatrzymywaniu przestępców trudniących się narkotykowym procederem, do powiatu pleszewskiego w województwie wielkopolskim. Właśnie tam, według zgromadzonych informacji i poczynionych ustaleń, miała znajdować się „fabryka”, w której produkowane były hurtowe ilości narkotyków syntetycznych.
Mając solidne podstawy w zgromadzonym obszernym materiale dowodowym, dolnośląscy policjanci, wsparci przez funkcjonariuszy z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, Komisariatu Policji w Świebodzicach, Straży Granicznej w Gołdapi oraz kontrterrorystów z Wrocławia i Poznania, weszli do precyzyjnie wybranych zabudowań, gdzie znaleźli kompletną linię produkcyjną służącą do wytwarzania klofedronu, w pełni wyposażoną suszarnię narkotyków, a także ogromne ilości gotowego klofedronu – ponad 860 kilogramów o czarnorynkowej wartości około 70 milionów złotych. Na miejscu policjanci zastali również cztery osoby zajmujące się produkcją zabronionych środków, które zostały zatrzymane i trafiły do policyjnego aresztu. Oprócz narkotyków do policyjnego depozytu trafiła aparatura chemiczna i urządzenia służące do ich produkcji, a także niezbędne do wytwarzania środków psychotropowych prekursory.
Zatrzymani do sprawy czterej członkowie zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się produkcją klofedronu, w wieku od 36 do 56 lat, którzy byli w trakcie produkcji zabronionej substancji, zostali decyzją sądu tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Obecnie policjanci pod nadzorem Prokuratury Krajowej dalej szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. Przypomnijmy też, że za wytwarzanie znacznych ilości środków odurzających grozi kara nawet 20 lat pozbawienia wolności.
W godzinach popołudniowych policjanci z KWP we Wrocławiu został zaalarmowani, że tuż przed budynkiem komendy upadł mężczyzna i prawdopodobnie ma atak padaczki.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zostali zaalarmowani o tym, że przed budynkiem komendy upadł mężczyzna i prawdopodobnie ma atak padaczki. Jako pierwszy do 44-latka podbiegł Pomocnik Dyżurnego Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych mł. asp. Marcin Sądaj. Pokrzywdzony leżał na chodniku, był chwilo nieprzytomny i doznał obrażeń głowy najprawdopodobniej w wyniku upadku. Jako, że policjant jest zawodowym ratownikiem medycznym, udzielił mu fachowej pomocy przedmedycznej. Mężczyzna nie tylko odzyskał przytomność, ale też atak padaczki ustał.
Policjant zadbał o jego komfort termiczny, ale także i psychiczny. Wezwane zostało pogotowie ratunkowe, które po przebadaniu mężczyzny na miejscu, zdecydowało o jego hospitalizacji. Dzięki sprawności działania policjanta, nie doszło do tragedii. Bezpieczny został przekazany pod opiekę medyków.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl