W jednej z galerii handlowych na terenie wrocławskich Krzyków, 35-latek próbował… ukraść zegarki. Pracująca tego dnia ekspedientka wykazała się przytomnością umysłu i wezwała pomoc. Na nieszczęście rabusia sytuację widział też policjant będący po służbie.
Przestępca miał przy sobie niebezpieczny przedmiot, więc sklep został zamknięty. Mężczyzna był agresywny, toteż nie obyło się bez pomocy policjantów. Rabuś zastraszył ekspedientkę, groził jej pozbawieniem życia. Kobieta wybiegła ze sklepu w panice, zaś włamywacz w przypływie złości zaczął rozbijać witryny i pospiesznie wkładać złote zegarki do torby.
Wobec agresora użyte zostały środki przymusu. Mężczyzna groził policjantowi kawałkiem szkła z rozbitej szyby. Na szczęście, doświadczeni funkcjonariusze obezwładnili złodzieja. Nikomu nic się nie stało, a policjanci odzyskali 14 zegarków.
Rabusiowi, który okazał się być mieszkańcem powiatu kłodzkiego. grozić może kara pozbawienia wolności do lat 10.
Filip Macuda foto: KMP Wrocław