Piłkarski Wrocław, to nie tylko Śląsk. Ślęza Wrocław wróciła do grania po zimowej przerwie. Jesteśmy #BliżejSportu, więc sprawdzamy, co dzieje się na Kłokoczycach.
W meczu 20. kolejki III ligi (Grupa 3) Ślęza pokonała rezerwy Miedzi – wzmocnione posiłkami z pierwszoligowej kadry legniczan – 3:0. Wrocławianie, jako organizatorzy, wykazali się dobrą wolą. Dla piłkarzy pierwszego zespołu włączonych na ten mecz przez Miedź, musiała zostać udostępniona oddzielna szatnia.
Mimo takich wzmocnień, Ślęza okazała się być lepszą drużyną. Zwycięstwo 3:0 zapewniły bramki Piotra Stępnia, Mateusza Stempina. W meczu zadebiutowało dwóch zagranicznych zawodników. W pierwszym składzie mecz rozpoczął Javier Palacios. To 22-letni Kolumbijczyk, który od lutego trenował z zespołem Ślęzy i dobrą postawą w sparingach, przekonał sztab szkoleniowy. Jesienią 2020 roku grał w IV-ligowym Sokole Wielka Lipa (14 meczów).
W jego miejsce, w przerwie meczu, pojawił się jego równolatek – Brazylijczyk, Gabriel Alfonso. Ślęza to pierwszy zagraniczny klub w karierze piłkarza z Kraju Kawy.
Po dziewiętnastu kolejkach III ligi (Grupa 3), Ślęza Wrocław zajmuje 3. miejsce. Piłkarze z Kłokoczyc do liderującego Ruchu Chorzów tracą sześć punktów, zaś nad czwartym w tabeli Pniówkiem Pawłowice mają pięć oczek przewagi. Do II ligi awansuje jedna drużyna.
Kolejne spotkanie, Ślęza rozegra 13 marca w Pawłowicach. Rywalem miejscowy Pniówek.
Ślęza Wrocław – Miedź II Legnica 3:0
- 1:0 Stępień’5
- 2:0 Stempin’74
- 3:0 Stępień’80
Skład Ślęzy:
Zabielski, Palacios (46’Afonso), Pisarczuk (90’Bialik), Bohdanowicz (42’Stempin), Wawrzyniak (62’Gil), Traczyk, Dyr, Olejniczak, Stępień, Samiec, Tomaszewski
Filip Macuda foto: TT Ślęza Wrocław