Koszykarski Śląsk Wrocław przegrał trzeci mecz finałowy Energa Basket Ligi. Wrocławianie w serii przegrywają już 0:3 i jeżeli w piątek w Szczecinie znów zwycięży King, to będzie nowym mistrzem Polski. Powiedzieć, że WKS jest na musiku, to nic nie powiedzieć.
Po dwóch porażkach na własnym terenie, dziś podopieczni Ertugrula Erdogana przegrali w Szczecinie. King po raz kolejny zdominował rywalizację i nie pozostawił Śląskowi złudzeń. Mecz ostatniej szansy dla WKS-u już w najbliższy piątek. Zwycięstwo pozwoli złapać kontakt i przywróci rywalizację do Wrocławia.
Porażka będzie oznaczać koniec serii, mistrzostwo dla Kinga, srebro dla Śląska i koniec marzeń o 19. tytule mistrzów Polski dla zespołu ze stolicy Dolnego Śląska.
King Szczecin 90:67 Śląsk Wrocław
- I kwarta: 24:18
- II kwarta: 20:12
- III kwarta: 16:17
- IV kwarta: 30:20
King: Mazurczak 2, Fayne 15, Brown 20, Meier 12, Cuthbertson 16, Hamilton 13, Matczak 2, Rosiński 2, Borowski 8
Śląsk: Martin 12, Gołębiowski 1, Dziewa 3, Bibbs 13, Ramljak 2, Parakhouski 13, Pusica 10, Tomczak 4, Nizioł 9