Według naszych informacji może dojść do sensacyjnego powrotu do Śląska Wrocław Węgierski obrońca Márk Tamás, który reprezentował barwy WKS-u w latach 2020-2022, znajduje się na liście kandydatów do zasilenia barw wrocławskiego klubu.
Nowy dyrektor sportowy klubu – David Balda – rozgląda się za potencjalnymi wzmocnieniami zespołu. Jedną z pozycji, która ma zostać wzmocniona jest środek obrony.
Według naszych informacji jednym z kandydatów do gry w Śląsku jest Márk Tamás. Dla jednokrotnego reprezentanta Węgier byłby to powrót do Wrocławia. Barwy „Wojskowych” reprezentował w sezonach 2019/20, 2020/21 i 2021/22. Rozegrał 52 mecze, w których zdobył dwa gole.
Do Śląska sprowadzany był zimą 2020 roku i dość niespodziewanie stał się wzmocnieniem zespołu. W rozgrywkach 2021/22 był pewnym punktem Śląska – zarówno pod wodzą Vítězslava Lavički, jak i Jacka Magiery. Częstochowski szkoleniowiec stawiał na węgierskiego obrońcę, który gdy grał, to z reguły nie zawodził.
W sezonie 2022/23 defensor trafił do reprezentacji swojego kraju. Niestety, ze względu na problemy zdrowotne, grał mało i po zakończeniu rozgrywek nie przedłużył umowy z klubem.
W zakończonej kampanii reprezentował barwy rumuńskiego Sepsi OSK Sf. Gheorghe, z którym zajął 6. miejsce w lidze. Rozegrał 21 meczów, w których zdobył jednego gola i zanotował jedną asystę. 29-letni, lewonożny obrońca ma jeszcze roczny kontrakt ze swoim obecnym klubem.
Węgier doskonale zna wrocławskie realia, a także Jacka Magierę.
Przypomnijmy, że jednym z kandydatów do zasilenia Śląska Wrocław jest także obrońca Lechii Gdańsk Michał Nalepa – o zainteresowaniu pisał Bartosz Wieczorek z TVP Sport. Na ten moment nie ma jednak żadnych konkretów w tej sprawie.
David Balda – dyrektor sportowy klubu – w wywiadzie dla „Gazety Wrocławskiej” – dementował doniesienia, jakoby do klubu z Wrocławia miał trafić Jonathan Cisse.
Chcę podkreślić zdanie ,że był dobry jak grał ,ale niestety jest podatny na kontuzje i wtedy nie gra .