Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w jednym z dolnośląskich warsztatów samochodowych. Śmierć poniósł 37-letni mechanik, którego najprawdopodobniej przygniótł samochód. Policja i prokuratura rozpoczęły dochodzenie w tej sprawie.
Do koszmarnego zdarzenia doszło w piątek 31 marca około godziny 12:00 w Piechowicach w powiecie jeleniogórskim. Wedle obecnie pojawiających się informacji, na 37-letniego pracownika warsztatu samochodowego mogło spaść auto. Obrażenia jakie poniósł mężczyzna spowodowały jego zgon pomimo szybkiej reanimacji. Trudno jednak póki co mówić o szczegółach, bowiem policyjni śledczy nie wydali jeszcze żadnego stanowiska w tej sprawie, a śledztwo trwa.