Choć w ostatnich dziesięciu meczach Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław, które rozgrywane były na stadionie „Miedziowych”, wrocławianie wygrali tylko jedno spotkanie, to mogą mieć nadzieję, że po raz drugi z rzędu z wyjazdowych derbów wyjdą zwycięsko. Tą nadzieją jest Erik Expósito – kat Zagłębia Lubin.
To właśnie w głównej mierze dzięki dwóm bramkom hiszpańskiego napastnika Śląsk 29 sierpnia 2021 roku przerwał fatalna passę meczów w Lubinie. Wrocławianie na wyjazdową wygraną w derbach czekali bagatela od…mistrzowskiego sezonu 2011/12. Wówczas podopieczni Oresta Lenczyka rozbili Zagłębie 5:1.
Dwa trafienia Expósito i gol Mateusza Praszelika sprawiły, że Śląsk wygrał 3:1. Honorowe trafienie dla lubinian samobójczym golem zaliczył Wojciech Golla.
Poprzednia wizyta Śląska w Lubinie, choć przegrana, dla Expósito też przyniosła bramkę.
Wrocławska publiczność pokochała Expósito jeszcze wcześniej. 21 września 2019 roku – na Stadionie Wrocław – wrocławianie zremisowali z Zagłębiem 4:4, a bohaterem meczu był były napastnik Las Palmas – autor trzech goli.
Podsumowując – Expósito Zagłębiu strzelił sześć goli. Żadnej drużyny w swojej dotychczasowej karierze nie karcił częściej. Nawet jeśli rozpocznie dzisiejszy mecz na ławce rezerwowych – wszakże świetnie w okresie przygotowawczym wyglądał drugi hiszpański napastnik WKS-u, Caye Quintana – to może okazać się super rezerwowym.
Komentowane 2