- Gdy w gminie Siechnice patrolowali policjanci z referatu wywiadowczego wrocławskiej komendy miejskiej, którzy sprawdzali, jak czas odpoczynku i beztroski wpływa na przestrzeganie przepisów porządkowych czy ruchu drogowego, okazało się, że niektórym wolny czas i ewidentny brak rozsądku przysporzył niemałych kłopotów.
Rzecz działa się w weekend majowy. Funkcjonariusze zauważyli auto, którego kierowca poruszał się w sposób brawurowy i niebezpieczny. W chwili, w której policjant sięgał ręką do włącznika sygnałów uprzywilejowania, aby zatrzymać pojazd do kontroli, wówczas zauważony przez funkcjonariuszy pojazd zjechał z jezdni i uderzył w przydrożny kamień.
Samochód został uszkodzony i nie mógł kontynuować jazdy. Za kierownicą samochodu znajdował się 30-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego. Wywiadowcy od razu zwrócili uwagę na jego szkliste oczy i silny zapach alkoholu wydobywający się z ust mężczyzny. Kontrola trzeźwości wykazała ponad 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kierujący samochodem został zatrzymany. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, co oznacza, że nawet trzeźwy nie może siadać za kierownicą samochodu. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu w Siechnicach, a jego sprawą zajmie się sąd. Ustawodawca przewidział karę nawet 2 lat pozbawienia wolności za tego typu czyn, co precyzuje art. 178a Kodeksu karnego.
- Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu było też przyczyną innego incydentu drogowego, do jakiego doszło we Wrocławiu. Policjanci zauważyli kierującego samochodem osobowym, którego styl jazdy wydał im się podejrzany.
Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 12:00. Szybko wyszło na jaw, co jest przyczyną, nietrzymania prostego toru jazdy. Mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Jakby tego było mało, posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Konsekwencją popełnionego przestępstwa opisanego w artykule 244 kodeksu karnego, może być dla 31-latka kara pozbawienia wolności nawet do lat 5, natomiast kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Na szczęście i ta nieodpowiedzialna jazda nie zakończyła się tragedią. Policjanci przypominają, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających stwarza realne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg.
Poprzez: KMP Wrocław
Polaczki debile – nasi tfu rodacy