Tu nas leczono, tu się rodziliśmy, dziś możemy w tym miejscu zamieszkać. Dawny szpital odzyskuje blask.
Pierwsi mieszkańcy Wrocławia byli w nim leczeni już w roku 1526. Tak, to nie pomyłka! Powstał ze środków Miejskiego Urzędu Jałmużniczego i datków mieszczan. W roku 1811 rozpoczęto tu szkolenie młodych adeptów medycyny z Uniwersytetu Wrocławskiego. Zajęcia praktyczne odbywały się w „Allerheiligen Hospital”, bo taką nazwę nosiła wtedy placówka. Z roku na rok jej znaczenie rosło. Dobudowywano kolejne bloki szpitalne. Cyklicznie powiększano liczbę dostępnych łóżek (Na przełomie XIX i XX wieku było ich już 1200), a także rozwijano kolejne specjalizację.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej przejęli go Polacy, bo piastowski Wrocław należał do terenów „odzyskanych”. Oprócz właściciela zmieniła się też jego nazwa, a brzmiała „pod wezwaniem Wszystkich Świętych”. Następnie w roku 1949 zmieniono ją na Państwowy Szpital Wojewódzki. Jak sama nazwa wskazuje był on ważnym ośrodkiem medycznym dla regionu. Następnie cztery lata później powołano tu Klinikę Urologiczną i Ortopedyczną.
Lecznica służyła mieszkańcom Wrocławia, aż do roku 2007, wtedy podjęto decyzję o jego zamknięciu. Znaczną część jego obowiązków przejął Szpital Akademicki przy ul. Borowskiej. Do zakupu miał zachęcić potencjalnych nabywców brak ingerencji konserwatora zabytków, jednak na nowego właściciela i tak trzeba było poczekać.
W 2014 roku teren dawnej placówki medycznej przejął deweloper i2 Development S.A. Dzisiaj widać, jak budynki pięknieją i nie ma co ukrywać, że są one profesjonalnie odrestaurowane. Poza mieszkaniami, lokalami usługowymi, czy biurami pobliską fosę zagospodarowano zielenią. Powstaje ścieżka rowerowa, czy ławki z których można dawną poniemiecką zabudowę podziwiać. Mówi się nawet o nowej marinie nad Odrą i miejskiej plaży. (Pożyjemy, zobaczymy…)
Po renowacji, nie pacjentom, a nowym właścicielom zostanie oddanych, aż 480 apartamentów. Część z nich już jest dostępnych pod wynajem lub zakup. Inne dopiero powstają. Jedno jest pewne. Budynki, o których mowa to ścisłe centrum miasta. Wiele osób, które do niego wjeżdżają to właśnie je zobaczą jako pierwsze. Po zamknięciu szpitala eufemistycznie ujmując… nie przyciągały swoją urodą. Dziś są imponującym prologiem jeszcze piękniejszego centrum Wrocławia.
Dariusz Nowakowski
Apartament w kostnicy salon z gronkowcem może ktoś tak lubią nie
Apartament w kostnicy salon z gronkowcem może ktoś tak lubi ja nie
Urodziłam się tam!! Te budynki pamiętają dobre i złe chwile. Mam nadzieję że będzie się tam dobrze mieszkać ludziom!! ♥️
Urodziłam się w tym szpitalu więc tylko zostaje wspomnienie. Życzę powodzenia w mieszkaniu