Szpital tymczasowy przy ul. Rakietowej zapełnił się w kilka dni od otwarcia. Od wtorku, 23 listopada, przygotowano 28 dodatkowych łóżek. Niestety – choruje więcej dzieci, niż w poprzedniej fali. Co gorsza – według prognoz lekarzy, w połowie grudnia, możemy spodziewać się 30 tys. zakażeń dziennie.
Szpital tymczasowy przy ul. Rakietowej wypełnił się już chorymi na COVID-19. Mamy zajętych 56 łóżek. Od wtorku zwiększamy liczbę łóżek o kolejne 28, a od czwartku o następne 28. – mówi Barbara Korzeniowska, dyrektor ds. lecznictwa otwartego.
W szpitalu USK przy ul. Borowskiej i tymczasowym przy ul. Rakietowej na COVID-19 leczonych jest razem 126 chorych pacjentów. To dane na 23 listopada. Tydzień temu było ich o połowę mniej, bo tylko 61 pacjentów.
Więcej chorych dzieci w szpitalach
Wśród chorych, niestety, są też dzieci z województwa dolnośląskiego i opolskiego. W samym USK leczonych jest 25 dzieci, na 36 wolnych łóżek. Tylu młodych pacjentów nie było od początku epidemii. Co więcej na oddziale intensywnej terapii pod respiratorem jest jedno dziecko i sześciu dorosłych.
W szpitalu przy ul. Borowskiej wciąż można się zaszczepić. Do tej pory zdecydowało się na to w tym miejscu 345 tys. osób. Można szczepić się pierwszą, drugą i trzecią dawką.
Szczepienia na Jarmarku Bożonarodzeniowym
Od wtorku 23 listopada dodatkowo w Rynku, gdzie odbywa się Jarmark Świąteczny, pojawi się nowe miejsce, gdzie można przyjąć zastrzyk. To Szczepciobus, przygotowany przez MPK we współpracy z lekarzami. Informowaliśmy o tym na łamach naszego portalu.
Zwiększa się też liczba pozytywnych wyników wśród testowanych. Obecnie około jedna trzecia testów daje wynik pozytywny. Liczba chorych gwałtownie przyrasta.
Spodziewam się ok. 30 tys. zakażonych dziennie w połowie grudnia i to będzie utrzymywało się przez tydzień – mówi profesor Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog USK.
Specjaliści doradzają, by trzymać listę leków i chorób, jakie przeszliśmy.
To bardzo ułatwi pomoc w wypadku ciężkiego zachorowania na COVID-19 szczególnie w momencie, gdy przyjedzie karetka. Pamiętajmy że pogorszenie stanu zdrowia może nastąpić nagle. – zaznacza dr Edwin Kuźnik, koordynator ds. szczepień USK.