Miast Wrocław regularnie chwali się postępami przy budowie nowej szkoły przy ul. Asfaltowej na Wojszycach. Jak się jednak okazuje, to nie rozwiązuje wszystkich problemów tamtejszych uczniów. Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 23 przy ul. Pawiej skarżą się, że placówka ta jest w fatalnym stanie, a miasto nie kwapi się, by cokolwiek z tym zrobić. Powstała specjalna petycja w tej sprawie, która będzie skierowana do prezydenta Jacka Sutryka.
W petycji możemy przeczytać, że stan obu budynków SP 23 pozostawia bardzo wiele do życzenia. Być może na pierwszy rzut oka nie wygląda to aż tak fatalnie, ale im głębiej się przyjrzymy tym gorzej. Szczególnie ten przy ul. Pawiej znalazł się już na skraju akceptowalności technicznej. Czytamy tam m.in. że “przeglądy budowlane szkoły mówią o potrzebie remontu dachu, instalacji elektrycznej, elewacji, dzieci jedzą obiady w ośmioosobowej stołówce, funkcję sali gimnastycznej spełnia sala lekcyjna, nie ma ani jednego miejsca postojowego, elewacja się sypie (dosłownie), a „chodnik” przed szkołą jest z wyrwami/dziurami i rokrocznie jest duży problem z grzybem”. Zresztą obydwa budynki powstały na przełomie XIX i XX wieku.
Rodzice zarzucają też urzędnikom, że ci nie dotrzymali słowa. Początkowo SP 23 miała być przeniesiona do nowej placówki przy ul. Asfaltowej. Jednak plany te uległy zmianie, a budynek przy Asfaltowej będzie szkołą obwodową osiedla Jagodno i jedynie w niewielkiej części Wojszyc. Jak czytamy “dziś cała ta sytuacja dla wielu mieszkańców Wojszyc wydaje się być dziejową niesprawiedliwością”.
Dlatego właśnie powstała petycja skierowana do prezydenta Jacka Sutryka oraz całej Rady Miejskiej o konkretne działania w tej sprawie i zabezpieczenie środków w budżecie miejskim na remont SP 23. Petycję można w całości przeczytać oraz podpisać TUTAJ.
Fajnie fajnie, tylko fotograf pomylił budynki. Gratuluje ! Petycja tyczy się budynku na ul. Pawiej, nie ul. przystankowej( ta szkole widać na zdj).
Na remont szkoły nie ma…. ale zaraz obok za 12 milionów drzewka nasadzają w polach.
blagalna postawa rodzicow, prosimy Stalin wyremontuj nam szkole… bo dzieci bo cos tam. A na WKS ida GRUBE miliony, na spoconych factow kopiacych (slabo) worek z powietrzem. Pikieta, manifestacja pod urzedem i domaganie sie tego co juz dawno byc powinno zrobione. To urzednik powinien was przepraszac a nie odwrotnie.