Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk to jeden z najaktywniejszych w Internecie, miejskich włodarzy w Polsce. Na swoich kanałach społecznościowych dzieli się z mieszkańcami nie tylko życiem zawodowym, ale także prywatnym. Niestety wielokrotnie dochodzi pod tymi postami do wymiany zdań. Zdarza się też tak, że mieszkańcy, którzy nie są zadowoleni z polityki Jacka Sutryka, potrafią wyprowadzić go z równowagi.
Do takiej sytuacji doszło także wczoraj. Prezydent został zapytany w dość niegrzeczny sposób o swoją orientację. Sam komentarz internauty był niestosowny i nie pochwalamy takiej narracji, ale od włodarza miasta wymagamy jednak trochę więcej. Wyprowadzony z równowagi polityk postanowił odpowiedzieć w sposób równie kontrowersyjny — jak na Pana urodę patrzę to myślę sobie, że jeszcze nikt nie wymyślił takiej orientacji do której by można było Pana zakwalifikować…tak nietuzinkowo Pan wygląda. — odpowiedział Jacek Sutryk.
Opozycja jest oburzona
Postanowiliśmy zapytać opozycyjnych radnych o ich zdanie wobec wypowiedzi Jacka Sutryka. Jednogłośnie sprzeciwiają się takiej postawie włodarza miasta.
— Kolejny przykład hejtu w wykonaniu Jacka Sutryka. To wstyd dla miasta — grzmi Andrzej Kilijanek z PiS.
Wpis rozłożył na czynniki pierwsze Piotr Uhle z Nowoczesnej — Komentarz internauty uważam za niedopuszczalny i poniżej jakiejkolwiek krytyki. Dotyczy prywatnych spraw Jacka Sutryka i nie widzę powodów, by stały się one przedmiotem debaty publicznej i jakichkolwiek insynuacji, o ile on sam się na to nie zdecyduje — mówi nam Piotr Uhle z Nowoczesnej. — Jednocześnie odpowiedź prezydenta Sutryka – zamiast reprezentować klasę i odpowiadać powadze urzędu – jest co najmniej równie niestosowna. Zabrakło klasy, zabrakło dbałości o powagę urzędu Prezydenta Wrocławia. Do czego – niestety – wszyscy we Wrocławiu zdążyliśmy już się przyzwyczaić — odpowiada Uhle.
Polityk zwrócił także uwagę, że nad treściami na profilu prezydenta pracuje co najmniej kilkudziesięcioro pracowników i pracowniczek urzędu i jednostek zależnych — Jacek Sutryk nadal jednak traktuje ten profil jako prywatny i opowiada, że “będzie robił co mu się podoba”, więc pozwala sobie na niestosowne komentarze, masowe blokowanie wrocławian i usuwanie niewygodnych wypowiedzi. Sprawę bardzo krytycznie ocenia organizacja Watchdog Polska, która zajmuje się transparentnością życia publicznego — zauważa Uhle.
Podobnego zdania jest Robert Suligowski z Partii Zieloni — Nie wolno żądać od nikogo ujawniana od niego orientacji seksualnej. Prawo do ujawnienia tego w życiu publicznym, zawodowym i prywatnym leży tylko w gestii tej osoby. Skandaliczne zachowanie internauty, ale równie skandaliczna jest też riposta prezydenta. Nie wolno oceniać ludzi po wyglądzie, wzroście, kolorze skóry i orientacji seksualnej. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa i społeczeństwa i tego rodzaju wypowiedzi nie powinny mieć miejsca w życiu publicznym — mówi nam Robert Suligowski.
Magistrat nie ukrywa, że prezydent Jacek Sutryk sam prowadzi swoje media społecznościowe. Jak udało nam się ustalić, ten wpis również był napisany przez włodarza miasta. Dowiedzieliśmy się także, że przebywa on obecnie na urlopie.
Trzeba być idiotą żeby tak pisać piastując wysoki urząd. Cóż – gość sobie nie radzi…frustrat, a wierzyłem kiedyś ,że da radę….