Gdzie się podział Śląsk z zeszłego roku? Takie pytanie zadać mogą kibice koszykarskiego WKS-u. Zespół wpadł w poważny kryzys i w styczniu przegrał zdecydowaną większość spotkań. Luty zapowiada się więc na czas resetu i odbudowy. Na początek domowe starcie z będącym ostatnio w dobrej dyspozycji Kingiem Szczecin.
Dziewięć meczów, tylko dwa zwycięstwa i aż siedem porażek. Za koszykarskim Śląskiem bardzo trudny miesiąc. Kontuzje, regres formy poszczególnych zawodników, widoczne braki energii. Sam trener Urlep nie ukrywał, że przed zespołem wiele ciężkiej pracy, by wrócić na optymalny poziom. Ich ostatnie starcie, wyjazdowe w EuroCup z Turk Telekom Ankara (63:76) było tylko podkreśleniem kryzysu. Zaledwie 63 rzucone punkty, 40% skuteczności z gry i aż o 12 zbiórek mniej od rywali. Turecki zespół też wielkiego meczu nie zagrał, ale umówmy się, nie musiał. Do zwycięstwa im wystarczyło. Śląsk zaś, choć brakowało mu Ivana Ramljaka i Daniela Gołębiowskiego (Jakub Karolak nie gra od dawna), wszystkiego urazami nie wytłumaczy. Tam po prostu zbyt wielu graczy jest daleko od optymalnej dyspozycji. Nawet Aleksander Dziewa i Jeremiah Martin grali o wiele lepiej.
Przed WKS-em powrót do Hali Orbita, ale wyzwanie czeka ich niemałe. Zagrają bowiem z Kingiem Szczecin. Zespół z Pomorza Zachodniego od kilku tygodni znajduje się we wręcz odwrotnej formie do Śląska. Wygrali 4 z 5 ligowych meczów w 2023 roku, przegrywając jedynie w Ostrowie Wielkopolskim po piekielnie emocjonującym boju ze Stalą (92:95). Zawsze grają do samego końca. Ich ostatnie dwa triumfy to minimalne zwycięstwa nad Zastalem Zielona Góra i Sokołem Łańcut po decydujących akcjach w ostatnich sekundach. Zwłaszcza w Zielonej Górze było ciekawie, bo tam wygraną zapewniła im rzadko spotykana akcja 3+1 Tony’ego Meiera.
Amerykanin jest bez wątpienia jednym z najgroźniejszych graczy szczecinian. Zwłaszcza rzucając zza łuku, bowiem to drugi najcelniej rzucający za 3 gracz w lidze (ponad 50% skuteczności). Najlepiej punktującym w zespole Kinga jest jednak inny Amerykanin Phil Fayne rzucający średnio prawie 15 pkt na mecz. Tylko dwa razy w tym sezonie zszedł poniżej 12 pkt.
Starcie WKS Śląsk Wrocław – King Szczecin odbędzie się w sobotę o 20:30 w Hali Orbita we Wrocławiu. Transmisja na Polsacie Sport.