To odpowiedź na nasilające się w ostatnim czasie ataki na kontrolerów biletów w środkach komunikacji miejskiej. Od początku tego roku doszło do blisko 20 ataków. Wrocławskie MPK przy wsparciu Straży Miejskiej Wrocławia rusza z akcją “Stop agresji. Nie bądź obojętny. Reaguj!”.
Tylko w październiku doszło do pięciu zdarzeń o charakterze czynnej napaści na kontrolerów.
We wszystkich przypadkach konieczne były interwencje lekarskie, w dwóch przypadkach pracownicy zostali skierowani na zwolnienia lekarskie. Takich sytuacji w ciągu tego roku było aż 19.
Niepokojący jest fakt, że liczba aktów agresji wobec kontrolerów stale rośnie. Coraz częściej stają się oni ofiarami zarówno psychicznych, jak i fizycznych napaści.
– Sprawa jest bulwersująca i budzi niepokój także dlatego, że można odnieść wrażenie, że istnieje pewien rodzaj przyzwolenia społecznego na ataki właśnie na kontrolerów. Nasi kontrolerzy wykonują trudną, niewdzięczną, ale konieczną pracę, w trakcie której spotykają się często z bardzo złym traktowaniem. Są obrzucani inwektywami i obelgami, obrażani w przestrzeni publicznej i w internecie, bywają adresatami gróźb, a czasem ofiarami bezpośrednich ataków fizycznych. Są już tak przyzwyczajeni do agresji słownej, ze już jej nie zgłaszają – mówi Witold Woźny, prezes MPK Wrocław. – Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec wszelkich aktów agresji i przemocy oraz bardzo mocno stajemy po stronie naszych pracowników. Wszelkimi dostępnymi środkami będziemy zwalczać takie zachowania, wszystkie są i będą zgłaszane organom ścigania, a naszym pracownikom będziemy udzielać każdej niezbędnej pomocy w takiej sytuacji – zapewnia.
W odpowiedzi na nasilające się w ostatnim czasie ataki na kontrolerów, MPK Wrocław przy wsparciu Straży Miejskiej Wrocławia rusza z akcją “Stop agresji. Nie bądź obojętny. Reaguj!”. W ramach akcji spółka będzie prowadzić dwutorowo różne działania kierowane na zewnątrz i do wewnątrz organizacji.
– Chcemy możliwie szeroko informować o problemie przemocy wobec kontrolerów. Będziemy apelować do społeczeństwa, aby w sytuacjach agresji czy przemocy zawsze jednoznacznie stawać po stronie ofiar i robić to oczywiście mądrze i bezpiecznie. Rozszerzymy to także o działania edukacyjne dla dzieci i młodzieży. W kategorii działań wewnętrznych jeszcze więcej wysiłku poświęcimy na szkolenia dla naszych kontrolerów, tak, aby ich zachowania nie generowały trudnych sytuacji, trening technik negocjacyjnych oraz umiejętności bezpiecznego zachowania w sytuacjach agresji oraz unikania przemocowych przeciwników. Wszyscy będą mogli skorzystać z pomocy psychologa, w dalszym ciągu będziemy prowadzić zajęcia z podstaw samoobrony – wymienia prezes Woźny.
MPK Wrocław przy wsparciu wrocławskiej Straży Miejskiej apeluje do pasażerów o reagowanie.
– Jeśli na naszych oczach dzieje się taka sytuacja, to powinniśmy reagować. Możemy wówczas zgłosić to motorniczemu czy kierowcy prowadzącemu pojazd lub bezpośrednio zgłosić zdarzenie na policję. Za podejmowanie działań odpowiedzialne są odpowiednie organy, a to, co z pewnością powinniśmy w takiej sytuacji zrobić, to je o tym powiadomić. Dopiero po zgłoszeniu nagrywać zdarzenie, by mogło posłużyć jako dowód – tłumaczy Piotr Szereda, starszy inspektor Straży Miejskiej Wrocławia.
– W niektórych przypadkach najlepszym sposobem, by uniknąć eskalacji agresji jest brak reakcji na zaczepki, ponieważ odpowiadając na nie dolewamy przysłowiowej „oliwy do ognia”. Osobom wywołującym awanturę często zależy właśnie na reakcji, tak by miały pretekst do posunięcia się dalej, czyli agresji fizycznej – zauważa.
Przypomnijmy, że liczne akty przemocy wobec kierowców i motorniczych, spowodowały, że między innymi za sprawą akcji wrocławskiego MPK, udało się doprowadzić do nadania im statusu funkcjonariuszy publicznych. To spowodowało, że są dzisiaj objęci taką samą ochroną jak np. policjanci, a ewentualna agresja wobec nich związana jest z bardzo poważnymi konsekwencjami karnymi.
Prezes wrocławskiego MPK zapowiada, że złoży do ministra sprawiedliwości wniosek, by ochroną podobną do tej, jaką dzisiaj mają już kierowcy i motorniczowie komunikacji zbiorowej, objęci zostali także kontrolerzy biletów.