W ostatnich dniach z ogromną troską spoglądamy w kierunku rzeki Odry. Fatalny stan jej wody doprowadził do śmierci kilkuset ton ryb. W związku z zaistniałą sytuacją przedstawiamy Państwu najnowszy raport stanu rzeki.
W badaniu sprawdzano poziom: natlenienia, zasolenia, ph, oraz obecność rtęci.
W komunikacie czytamy:
Badania rozpoczęto od dnia 28 lipca w woj. dolnośląskim, Odra poniżej Jazu Lipki, gdzie zabezpieczono pierwsze próbki wody. Po kolejnym zgłoszeniu, od 3 sierpnia kanał Gliwicki oraz Odra poniżej Jazu Lipki, badania są prowadzone na całej Odrze, w województwach: śląskim, opolskim, dolnośląskim, lubuskim oraz zachodniopomorskim.
Badania są prowadzone w stałych punktach poboru próbek, ale w zależności od potrzeb kontrolnych i stanu wód, ilość punktów, z których próbki są pobierane.
Codziennie wykonywany jest stały zakres badań, w tym: pH, przewodność oraz natlenienie wody. Od 11 sierpnia codziennie badane jest stężenie rtęci w wodzie we wszystkich województwach. W ostatnich dniach powoli stan Odry się poprawia. Poniżej przedstawiamy opis wyników:
Natlenienie
Po wcześniejszym wystąpieniu zjawiska natlenienia, zawartość tlenu w wodzie się obniża, w większości z 30 stałych punktów poboru próbek, stan natlenienia jest dopuszczalny. Przekroczony jest w ¼ punktów, głównie w rejonie Odry Zachodniej, m.in. na Kanale Gliwickim, Kłodnicy.
Zasolenie
Od początku badań notowano wysokie zasolenie i nadal się ono utrzymuje. Najwyższe, przekraczające 5-6 – krotnie dotychczasowe wskaźniki, zasolenie występuje na Kanale Gliwickim i Kędzierzyńskim. natomiast w pozostałych rejonach wskaźniki zasolenia są przekroczone dwukrotnie.
pH
Wartości pH wody w Odrze się ustabilizowały, parametry niewiele odbiegają od normy. Na dolnym i środkowym odcinku Odry notowane są niski stany wody, związane ze zjawiskiem suszy hydrologicznej, co wpływa niekorzystnie na tempo procesów związanych z naturalnym oczyszczaniem się rzeki. Z uwagi na wysokie temperatury powietrza, temperatura wody w rzece ma średnio 25-27 stopni.
Odra była badana pod kątem obecności glonów, ale nie stwierdzono że ich występowanie jest większe niż w latach ubiegłych. Nadal prowadzony jest stały monitoring, jednak konieczne jest rozszerzenie zakresu badań, by wyjaśnić co było przyczyną masowego śnięcia ryb w Odrze.
Rtęć
Rozstrzygającym o wpływie na organizmy żywe jest badanie na obecność rtęci w rybach. Państwowy Instytut Weterynarii wykluczył rtęć jako przyczynę śnięcia ryb w Odrze. Rtęci nie stwierdzono w woj. dolnośląskim i lubuskim i zachodniopomorskim. Podwyższone wartości rtęci wystąpiły w Kanale Gliwickim i Kędzierzyńskim na Śląsku. Jest to zjawisko spowodowane osadzaniem się metali ciężkich na dnie, co jest typowe dla terenów przemysłowych.
Rtęć, tak jak inne metale ciężkie, jest pierwiastkiem, który występuje w różnych związkach chemicznych w środowisku naturalnym, również w środowisku wodnym. Związki rtęci są zarówno obecne w wodzie płynącej, a szczególnie kumulują się w osadach dennych rzek, kanałów oraz zbiorników wodnych. Po wzruszeniu dna rzecznego związki rtęci mogą się uwolnić w większej ilości, wówczas rtęć pojawia się punktowo w próbach badawczych. Dlatego też badania pod kątem występowania związków rtęci i innych metali ciężkich zawsze są powtarzane i standardowo robione w cyklach rocznych. W przypadku stwierdzenia występowania rtęci, służby środowiskowe prowadzą monitoring i analizę wyników badań pod kątem bezpieczeństwa ludzi i środowiska.
Informujemy, że powołany został specjalny zespół ekspertów ds. skażenia Odry. Specjaliści zdecydowali, by oprócz badań w polskich instytutach, zostały wysłane również do zagranicznych laboratoriów. W poniedziałek próbki, w asyście policji, zostały przekazane stronie czeskiej, a wczoraj wysłano do Holandii i Wielkiej Brytanii.
Powyższe wyniki napawają optymizmem, jednak dalej nie wiemy co doprowadziło do katastrofalnego stanu rzeki. Być może była to ingerencja ludzka, ale coraz częściej nie brakuje też stwierdzeń, że mogą to być skutki suszy i globalnego ocieplenia, a w tym wysokiego natlenienia wody i zasolenia. Miejmy nadzieje, że wkrótce poznamy odpowiedź na to kluczowe pytanie, które pozwoliłoby zamknąć sprawę i przystąpić do odbudowy rzeki.