Wrak rosyjskiego czołgu, zniszczona haubica, czy nadający się tylko do wyrzucenia na śmietnik transporter opancerzony. Zniszczony, rosyjski sprzęt można oglądać na placu przed Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu (ul. Grabiszyńska 184).
„Za wolność naszą i waszą” to wystawa ukazująca ogrom zniszczeń, których dokonała dzielna armia ukraińska. Wraki zostały rozstawiane na placu przed Zajezdnią. Można je już oglądać, choć oficjalnie wystawa zostanie otwarta w poniedziałek, 11 lipca, i będzie czynna przez kolejne dwa tygodnie.
Tą wystawą chcemy pokazać, że choć II wojna światowa skończyła się ponad 70 lat temu, to konflikty zbrojne trwają na świecie nadal, tuż obok nas, bardzo blisko. I nadal są: i ofiary, i agresorzy – mówi Juliusz Woźny z Centrum Historii Zajezdnia. – Możliwość zobaczenia, na żywo, na wyciągnięcie ręki, zniszczonego sprzętu rosyjskiego ma dużą wartość. Pokazuje, jak dzielnie walczą Ukraińcy, za swoją, ale też za naszą wolność. Po drugie – to historia, która dzieje się tu i teraz, obok nas. Warto ją zobaczyć na własne oczy, pokazać młodszym, jakie okropieństwa niesie ze sobą wojna – dodaje.
Na wystawie można zobaczyć m.in. zniszczony czołg T-72, haubicę 2-519, czy zrujnowany transporter opancerzony BTR-82A.