Kontrowersyjna ścieżka dla rowerzystów na ulicy Orląt Lwowskich jest kolejną odsłoną permanentnego pojedynku rowerzyści vs kierowcy aut samochodowych. Turniej trwa we Wrocławiu i chyba nie ma tzw. „politycznej” woli, aby neutralizować niepotrzebny konflikt.
Kiedy przejedziemy się ścieżką dla rowerów na środku jezdni ulicy Jana Pawła II nie wiemy już czy walczymy tylko z palpitacjami serca, czy już z jego zawałem. Jedno jest pewne – emocji nie brakuje. Bezpiecznie nie jest i to problem zasadniczy.
Podczas, gdy cykliści codziennie mierzą się z tym stresem, magistrat inicjuje kolejne bardzo podobne rozwiązania w mieście. Tym razem na ulicy Orląt Lwowskich. Na zdjęciu wykonanym w warunkach wieczornych, przy zgaszonych światłach droga jest słabo oświetlona, a zmieniający pas kierowcy mogą nie zauważyć poruszającego się po wydzielonym dla siebie miejscu rowerzysty.
Jednośladowcy i czterokółkowcy mają prawo korzystać z dróg publicznych, ale to organizator układu ruchu odpowiada za możliwie najwyższy poziom bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników strumienia pojazdów i pieszych zresztą także. Przedstawione rozwiązanie wydaje się Państwu bezpieczne?