Mecze pomiędzy drużynami BETARD Sparty Wrocław i FOGO Unii Leszno zostały nazwane w ostatnich latach żużlowym El Clasico. Wszyscy kibice speedway’a czekali na 3. kolejkę PGE Ekstraligi, gdzie na stadion Olimpijski we Wrocławiu zawitała ekipa Unii Leszno.
Ostatnie lata pokazały, że mecze pomiędzy tymi drużynami są bardzo wyrównane i najczęściej rozgrywają się w ostatnich biegach. I tak było i tym razem. Już pierwsza seria startów pokazała, że zawodnicy obu drużyn są dobrze dopasowani do Wrocławskiego owalu. Po pierwszych czterech wyścigach minimalnie lepsza była drużyna gospodarzy lecz już w drugiej serii startów od mocnego uderzenia rozpoczęła drużyna gości z Leszna, która podwójnie wygrała bieg piąty i szósty. W wyścigu kończącym drugą serię para Czugunow – Bewley dowiozła podwójne prowadzenie zmniejszając straty do dwóch punktów. W kolejnych wyścigach nadal mogliśmy oglądać wymiany ciosów pomiędzy obiema drużynami. W trzeciej serii lepsi okazali się zawodnicy Sparty Wrocław, którzy wygrywając dwa biegi drużynowo doprowadzili do remisu w meczu po dziesięciu wyścigach. Jak to w zwyczaju mają mecze pomiędzy tymi drużynami wszystko wyjaśniło się w ostatnim biegu. Pierwszy bieg nominowany zakończył się remisem 3-3 i bliżej wygranej była drużyna z Leszna, która prowadziła przed ostatnim wyścigiem dwoma punktami. W ostatnim biegu ponownie najlepszy okazał się Janusz Kołodziej, który dowiózł do mety kolejne trzy punkty. Za jego plecami dojechała para Wrocławska. Betard Sparta Wrocław minimalnie przegrywa na własnym torze z Fogo Unią Leszno 44:46.
Po trzech kolejkach PGE Ekstraligi Sparta ma na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki. Mistrzowie Polski zajmują 5. miejsce w tabeli.