Wczoraj, w środę 11 października około godziny 17:00 doszło do tragicznego w skutkach wypadku na torach kolejowych pomiędzy stacjami Popowice i Nadodrze. Mężczyzna wpadł pod pociąg przechodząc przez tory w niedozwolonym miejscu. Niestety, nie przeżył. Trwa śledztwo wyjaśniające okoliczności jego śmierci.
W okolicach godziny 17:00 na torach w pobliżu wjazdu na dworzec Nadodrze, około 30-letni mężczyzna przecinał tory w miejscu niedozwolonym (nieoznaczonym). Niestety, skończyło się to dla niego tragicznie – wpadł pod koła maszyny i zginął.
Jak informował wczoraj rzecznik prasowy PKP PLK – Karol Jakubowski – mężczyzna dostał się pod koła pociągu towarowego relacji Szczecin Port – Racibórz.
Prokuratura prowadzi obecnie śledztwo wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Rozmawialiśmy z podkomisarzem Przemysławem Ratajczykiem z Komendy Wojewódzkiej Policji, która współpracuje w tej sprawie z organami sądowymi.
– Sprawa jest pod nadzorem prokuratury, więc nie możemy przekazać bez zgody prokuratura prowadzącego szczegółowych informacji, ale czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia są wykonywane. To oczywiście trochę potrwa, materiał dowodowy musi zostać skompletowany, następnie przesłuchania konkretnych osób. Na tę chwilę nie mamy nowych informacji – przekazał nam podkom. Ratajczyk.
– Wczoraj na miejscu policjanci wykonali czynności w niezbędnym zakresie, ogrodzili miejsce zdarzenia, które zostanie poddane analizie. Trzeba wykonać analizę zebranego materiału, aby powiedzieć cokolwiek więcej. Na ten moment jest za wcześnie – dodał.
Więcej chleba będzie