W ten weekend startują rozgrywki trzeciej ligi. Do gry wraca więc Ślęza Wrocław. Podopieczni Grzegorza Kowalskiego miniony sezon mogą traktować jako rozczarowanie. Zespołowi nie udało się awansować do II ligi (tym razem lepsze okazało się Zagłębie II Lubin), a w finałowym meczu Wojewódzkiego Pucharu Polski lepsza była Lechia Dzierżoniów. O awans w tym roku również nie będzie łatwo. Zwłaszcza, że zespół przeszedł rewolucję.
Na Kłokoczycach doszło do bardzo wielu zmian kadrowych. Klub opuścili zawodnicy, którzy w poprzednich latach stanowili ważne ogniwa składu. W Ślęzie nie zobaczymy już Kornela Traczyka, który zasilił barwy Polonii-Stal Świdnica, a także Jakuba Bohdanowicza. Został on nowym piłkarzem Baryczy Sułów. Sporym osłabieniem z pewnością będzie odejście Roberta Pisarczuka. Kluczowy zawodnik Ślęzy trafił do drugoligowych rezerw Śląska Wrocław. Podobnie zresztą jak Hubert Muszyński.
Ślęzę, na rzecz drugoligowych klubów, opuścili także inni zawodnicy. Paweł Budzyński będzie reprezentować barwy Motoru Lublin, a Brazylijczyk Joao Passoni trafił do GKS-u Jastrzębie. Listę odejść uzupełnia tercet Michał Hawryło – nowy zawodnik Foto-Higieny Gać, Piotr Zabielski, który trafił do Piasta Żmigród i Maksymilian Trepczyński.
Zawodnicy, którzy wiosną byli wypożyczeni do innych klubów praktycznie w komplecie do Ślęzy nie wrócili. Piotr Stępień przeniósł się do KP Starogard Gdański, Javier Palacios zagra w Tarnovii Tarnowo Podgórne, Piotr Kotyla – wraz z wyżej wspominanym Traczykiem – zasilił barwy Polonii-Stali Świdnica, a Krzysztof Bialik znalazł się w Sokole Marcinkowice. Do klubu wrócił za to bramkarz Jakub Wąsowski.
Przed Grzegorzem Kowalskim trudne zadanie, by umiejętnie połączyć doświadczenie z młodością. Choć szkoleniowiec wielokrotnie udowadniał, że jest świetnym fachowcem i że potrafi wyciskać maksimum ze swoich zawodników (o tym w wywiadzie – specjalnie dla nas – mówiła legenda Ślęzy Wrocław, człowiek-instytucja w tym klubie – Dariusz Parossa), to przed zawodnikami z Kłokoczyc trudny sezon.
Jego początek już w najbliższą sobotę. O 17 w Centrum Piłkarskim na Kłokoczycach podopieczni Kowalskiego podejmą rezerwy Górnika Zabrze. Tydzień później zagrają z innymi rezerwami ekstraklasowego klubu. Mowa tutaj o Rakowie Częstochowa. 17 sierpnia rozegrana zostanie trzecia kolejka, w której Ślęza – w domu – zagra z MKS-em Kluczbork.
Awans do II ligi wywalczy – tradycyjnie – tylko zwycięzca ligi.