W meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław pokonał Piasta Gliwice 1:0. Jedynego gola w spotkaniu zdobył Nahuel. Wrocławianie pozostają na pozycji lidera. W doliczonym czasie gry rzutu karnego nie wykorzystał Erik Expósito.
Spotkanie można było zapowiadać jako starcia dwóch trenerów, których ukształtowała Legia Warszawa. Zarówno Jacek Magiera, jak i Aleksandar Vuković nie szczędzili wobec siebie życzliwych słów.
W pierwszej połowie starcia działo się niewiele. Oba zespoły od początku meczu nie forsowały tempa. Brakowało składnych, szybkich akcji i szans, po których Leszczyński i Plach zostaliby zmuszeni do interwencji. Pierwsza połowa dłużyła się niemiłosiernie, ale kibice Śląska
Aż nadeszła 41. minuta i hiszpańska akcja piłkarzy Śląska. Nahuel zagrał do Expósito, a kapitan WKS-u z pierwszej piłki odegrał do swojego partnera. Ten, także bez przyjęcia, oddał techniczny strzał, po którym piłka zatrzepotała w siatce. Nie był to koniec dobrych informacji dla gospodarzy. W ciągu zaledwie dwóch minut Arkadiusz Pyrka otrzymał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska. Spora w tym zasługa debiutującego w Śląsku od pierwszej minuty Jehor Macenki. To Ukrainiec był faulowany przez prawego defensora Piasta.
W drugiej połowie po gościach nie było widać gry w osłabieniu. Śląsk oddał piłkę Piastowi i sam koncentrował się na bronieniu wyniku. Mimo tego, w 80. minucie, wrocławianie byli bliscy podwyższenia wyniku. Doskonałą kontrę wyprowadził duet Nahuel-Konczkowski. Prawy obrońca Śląska zagrał piłkę do Expósito, a ten mocnym strzałem z powietrza zmusił Placha do interwencji. Hiszpan w doliczonym czasie gry powinien trafić do siatki, ale w sytuacji sam na sam pomylił się – i to dwukrotnie – raz z rzutu karnego, którego sam wywalczył. Szansę na gola miał także Mateusz Żukowski.
Wrocławianie w 10. kolejce zmierzą się z Wartą Poznań. Spotkanie zostanie rozegrane 30 września o 20:00.
ŚLĄSK WROCŁAW 1:0 PIAST GLIWICE (1:0)
- 1:0 Matías Nahuel’41
Śląsk: Leszczyński (gk) – Konczkowski, Bejger, Petkov, Macenko (90’Paluszek) – Pokorny (84’Łukasik) – Schwarz, Olsen – Ince (63’Żukowski), Expósito (k), Nahuel (84’Samiec-Talar)
trener: Jacek Magiera
Piast: Plach (gk) – Pyrka, Mosór, Huk, Katranis – Chrapek, Hateley (57’Szczepański), Tomasiewicz – Ameyaw, Kirejczyk (46’Jorge Félix), Krykun (56’Holúbek)
trener: Aleksandar Vuković
- Tarczyński Arena Wrocław, Wrocław
- widzów: 17 902
- sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)
- żółte kartki: Leszczyński – Pyrka
- czerwona kartka: Arkadiusz Pyrka’45 (za dwie żółte)
- niewykorzystany rzut karny: Erik Expósito’90+6 (Śląsk)
OCENY PIŁKARZY ŚLĄSKA:
- Rafał Leszczyński (6) – parę razy musiał złapać piłkę, choć piłkarze Piasta nie stworzyli dziś wielkiego zagrożenia pod jego bramką.
- Martin Konczkowski (6) – kilka ofensywnych wypadów, z tyłu skoncentrowany.
- Łukasz Bejger (6) – dobry duet tworzy z Petkovem – to piłkarz, który ostatnio też nie schodzi poniżej pewnego poziomu.
- Aleks Petkov (6) – kolejny bardzo dobry mecz Bułgara – to szef wrocławskiej defensywy.
- Yegor Macenko (7) – ambicja i walka – to dwa słowa, które charakteryzują młodego Ukraińca. Dziś zagrał swój pierwszy mecz w podstawowym składzie – nie zawiódł, to za faul na nim czerwoną kartkę obejrzał Pyrka
- Peter Pokorny (6) – trzymał środek pola – sporo się dziś napracował.
- Petr Schwarz (6) – solidne zawody Czecha, walczył
- Patrick Olsen (6) – Duńczyk po słabszym początku sezonu wraca do lepszej formy. Mnóstwo walki i zaangażowania w środku pola – zwłaszcza w defensywie.
- Matias Nahuel (7) – kluczowa postać dzisiejszego zwycięstwa – to jego piękna bramka zapewniła Śląskowi trzy punkty – dla Magiery bezcenny.
- Erik Expósito (5) – do okazałego dorobku bramkowego dołożył kolejną asystę przy jedynym golu Nahuela. Mógł, a nawet powinien mieć dwa gole, zmarnował rzut karny.
- Burak Ince (4) – dużo mniej widoczny niż po wejściu w Krakowie – nie pokazał się dziś z dobrej stronie.
Rezerwowi:
- Mateusz Żukowski (4) – dość bezbarwne wejście, choć chęci nie można mu odmówić. Bliski gola po mocnym strzale z dystansu.
Daniel Łukasik, Piotr Samiec-Talar, Aleksander Paluszek – grali zbyt krótko, by ich ocenić
Komentowane 1