Ku uciesze fanów, którzy wiwatowali swoim ulubieńcom i byli często głośniejsi niż fani Lecha oraz dzięki dobrej grze trójkolorowych Śląsk Wrocław stał się liderem ekstraklasy.
Śląsk wykoleił lokomotywę poznańską już w pierwszej połowie – 3:1. Bramki zdobyli Broź i Pich i było… w zasadzie po sprawie. Wczoraj mecz relacjonowaliśmy na naszym fanpejdżu (mimo niespodziewanych problemów z siecią internetową)
Drużyna Śląska była w tym meczu niczym dobrze zorganizowany oddział komandosów. Lavicki – wiedzący czego chce i jak chce. Na boisku przodował Łabojko. To wszystko zobaczycie w naszym video.
Przed sezonem mało kto wierzył w będący synonimem obciachu Śląsk. Teraz ta drużyna z karła staje się gigantem. A ma być ponoć jeszcze lepiej…
Łukasz Ciona & Dariusz Nowakowski